Łazienka

autor: **Savanah Spencer** » 07 wrz 2019, 23:01

A on zglupial bo totalnie nie wiedział o co jej chodził.jeszcze 10 min temu była happy A teraz eh...
Pokrecil głowa i no tak.. jego dobry humor też prysl jak bańka mydlana. Umyl się i wytarl A potem w ręczniku na pasie poszedł do sypialni.

autor: **Justine Devoux** » 07 wrz 2019, 22:40

Jak ja tulil to płakała i płakała. Było jej źle z tym wszystkim.. Odszedł jej cały apetyt i generalnie nic się jej nie chciało. Dala się mu umyć i wymasować..
-Boże James.. Co myśmy najlepszego zrobili... - rzuciła tak ogólnie. Miała pretensje do niego i do siebie. Wyszła spod prysznica i wytarła się. Owinela się nim i poszła do sypialni.

autor: **Savanah Spencer** » 07 wrz 2019, 22:06

-No to już.. jest dobrze Mała...Ale jak musisz to się wyplacz-przytulil ja do siebie i chwilę ta stał i pod strumieniem wody A potem James wziął płyn pod prysznic i delikatnie ja sobie myl...przy tym lekko masujące dla odprezebia
-a swoją drogą.. wyrycz się też z Annie bo mnie nie wypada-ppwiedzial bp chciał ją rozwwselic..aczkolwiek sumie ziarnko prawdy w tym było..

autor: **Justine Devoux** » 07 wrz 2019, 20:28

Tak wyglądała większość dni jak go nie było.. Ze szlochała bo tak xD
Pokrecila tylko głową i spojrzała na niego. W końcu nic się nie stało. Nie stała się jej krzywda ani nic.. Po prostu chyba te wszystkie emocje z niej wychodziły teraz jeszcze raz.. Albo i pierwszy raz, w końcu nie odragowała tego że on wrócił porządnie.

autor: **Savanah Spencer** » 07 wrz 2019, 19:39

No to pewnie stala taka jak ta sierota.James przyszedl po jakis 10 minutach.No nie zauwyazy na poczatku co sie dzieje..
-Jestem - powiedzial weoslo i zamknal za soba drzwi do kabiny.Objal ja sobie i cmoknal w kark i sie oplukal woda..
-Ej..co jest? Hej..Erica? - no bo wyczail bo stala taka...Okrecil ja wiec do siebie przodem..unuisl jej glowe za brode paluszkiem by na niego spojrzala.-
Cos sie stalo? - bo jak wylazila z sypialni to bylo ok

autor: **Justine Devoux** » 07 wrz 2019, 17:49

Przyszła do łazienki, szybkie siku i potem weszła pod prysznic.. Odkręciła wodę i weszła pod strumień.. I jakoś tak zaczęła płakać.. Objęła się rękoma za brzuch i po prostu szlochała..

autor: **Matt Dawson** » 06 kwie 2013, 23:49

Spojrzał na nią jak się tak uniosła.
-Bardzo się stęsknił.-odowiedział z uśmiechem na twarzy
-Tak chodźmy.-odpowiedział i powoli wyszło jedno, a póxniej drugie.Wzieli ręczniki powycierali się i poszli, zapewne do sypialni.

autor: **Emily Johnson** » 06 kwie 2013, 23:47

-Tylko Twoja..-powiedziałam i pocałowałam jego usta, po czym uniosłam się lekko do góry, opierając na rękach..
-Ktoś się bardzo stęsknił za mną..-powiedziałam i pocałowałam jego usta.. -Wychodzimy stąd?-zapytałam unosząc lekko brew do góry, bo woda stawała się coraz chłodniejsza...

autor: **Matt Dawson** » 06 kwie 2013, 23:43

-Moja wariatka.-wydyszał do jej ust patrząc w jej oczy.Rękami dalej błądził po jej ciele w nieokreślonym kierunku, chaotycznie.
-Wciąż mi Ciebie mało.-powiedział dalej na nią napalony.Działała na niego dosłownie jak kocimięta na kota.

autor: **Emily Johnson** » 06 kwie 2013, 23:32

Odwzajemniłam zachłannie jego pocałunek. Nie mogłam się od niego oderwać, moje usta były spragnione jego ust i nadal rozgrzane do czerwoności. Czułam jak w moich żyłach krew krąży bardzo szybko, a mój oddech wariuje.. -Kocham Cię jak wariatka..-wyszeptałam zdyszana, gdy w końcu oderwałam się od jego ust.

autor: **Matt Dawson** » 06 kwie 2013, 23:17

Poczuł i usłyszał, gdy doszła.Uśmiechnął się tylko chwilowo, gdyż zaraz i on poczuł się spełniony i przyjemność zalała jego całe ciało.Wpił się w jej usta nie mogąc dłużej wytrzymać braku ich dotyku.

autor: **Emily Johnson** » 06 kwie 2013, 23:13

Nie przerywałam swoich ruchów mimo tego, że czułam jak zalewa mnie fala przyjemności.. Poruszałam się jeszcze szybciej, coraz głośniej i płycej oddychając, wprost do jego ucha jęczałam i krzyczałam z rozkoszy...

autor: **Matt Dawson** » 06 kwie 2013, 23:07

Dzięki jej szybkich ruchach czuł, że niedługo dopełni sie jego spełnienie.Jej ruchy doprowadzały go do istnego szaleństwa, sprawiały, że pożądanie i przyjemność spalały go.

autor: **Emily Johnson** » 06 kwie 2013, 23:03

Doprowadzał mnie do szaleństwa swoimi pocałunkami, dlatego przyspieszyłam swoje ruchy i urozmaiciłam je trochę, pracując bioderkami w różnych kierunkach. Mocno wbiłam paznokcie w jego ciało i wydawałam z siebie odgłosy rozkoszy.

autor: **Matt Dawson** » 06 kwie 2013, 22:58

Gdy oparła dłonie na jegoklacie pocałunki przeniósł na jej szyję, więc jęczała i krzyczała prosto do jego ucha.Oczywście nie przeszkazało mu to.Sam co chwila głośniej wzdychał i głębiej oddychał.

Łazienka

Odpowiedz

Rozwiń widok Przegląd tematu: Łazienka