Oddział Onkologiczny

Odpowiedz

Kod potwierdzający
Wprowadź kod dokładnie tak, jak jest wyświetlony na obrazku. Wielkość znaków nie ma znaczenia.
Emotikony
:D <lol> :-? :shock: ;( :oops: :roll: :arrow: <ksiezyc> <pliss> <sex> <pa> <tuli> <aniolek> <jupi> <bocian> <buziak> <diabel> :00: :05: :30: <amor> <malzenstwo> <devil> <hehehe> :** <zdrowko> <foch> <kapiel> <pada> <mc> ;D :> :what: :sad: :hah: :x :zzz: :? :o :hihi: 8/ :razz: :foch: :*
Wyświetl więcej emotikon

BBCode włączony
[Img] włączony
[Flash] wyłączony
[URL] włączony
Emotikony włączone

Przegląd tematu
   

Rozwiń widok Przegląd tematu: Oddział Onkologiczny

autor: Owen » 27 gru 2012, 17:18

- prosze - cmoknałem ja w czoło, zmałym uśmieszkiem, po czym nie było czsu na zarty bo do sli weszli lekarzei pielęgniarki by przygotować liz do przewiezienia karetka na lotnisko, a pózniej do europy..

po około 10 minutach już byliśmy w drodze na lotnisko.

autor: Nicolette McCartney » 27 gru 2012, 17:13

- Powiedz teraz no ładnie prosze - powiedziała przybierając wyraz twarzy szczeniaczka

autor: Owen » 27 gru 2012, 17:08

- powiem jak bedziemy na miejscu - odprałem spokojnie i z amłym pocieszycielskim uśmiechem

autor: Nicolette McCartney » 27 gru 2012, 17:05

- Radzę gadać teraz albo zaczne krzyczeć - powiedziała ostrzegawczo

autor: Owen » 27 gru 2012, 17:04

pomyślałem o czymś poważnym, ale to chyba nie najlepsza chwila - nic, nic - uśmiechałem sie lekko, zerkanłęm na zegarek... - zaraz jedziemy

autor: Nicolette McCartney » 26 gru 2012, 20:11

- Albo co ? - zapytała>
Zaczęła się robić niespokojna

autor: Owen » 25 gru 2012, 12:32

- nie martw sie tym teraz - szepnałem - jak wyzdowiejesz to zrobisz mi smaczny obiad - żartowałem - albo... - coś przeszło mi przez myśl

autor: Nicolette McCartney » 20 gru 2012, 18:23

- Charles ale czy ty nie robisz za wiele ?. Ja naprawdę nie umiem się za to odwdzięczyć nawet nie wiem jak - szepnęła

autor: Owen » 20 gru 2012, 18:22

- o tej poże roku - totalna zima - uśmiechnałem sie lekko - jeżeli bedzie potrzeba kupimy coś na miejscu, zresztą spacery mogą być bardzo odległym mażeniem

autor: Nicolette McCartney » 20 gru 2012, 18:20

- Jest pewien problem. Jaka jest tam pogoda ? - zapytała.
W szpitalu miała ciuchy ale czy odpowiednie ?

autor: Owen » 20 gru 2012, 18:18

obudziłęm sie, zdzremnałem się na chwilkę, zerknałem na nia, patrząc później na zegarek - uu... za dwie godziny mamy lot - uśmiechnąłem sie

autor: Nicolette McCartney » 19 gru 2012, 14:48

Powoli się obudziła.
- Heh nie śpij - szepnęła

autor: Owen » 19 gru 2012, 12:33

wróciłem do sali, widziałem ze Lizz spi to usiadłem po cichy obok, mieliśmy jeszcze duzo czasu, w sumie to z glową na jej lożku też usnalem na chwilke

autor: Nicolette McCartney » 18 gru 2012, 17:33

Powoli się obudziła i z pomocą pielęgniarki wyszła na badania a druga ścieliła łóżko tak, że wyglądało to na najgorsze

autor: Owen » 18 gru 2012, 17:32

wyszedłem do domu, miałem zamiar sie spakować i uregulować od razu sprawy finansowe

Na górę