Biuro Mila

Odpowiedz

Kod potwierdzający
Wprowadź kod dokładnie tak, jak jest wyświetlony na obrazku. Wielkość znaków nie ma znaczenia.
Emotikony
:D <lol> :-? :shock: ;( :oops: :roll: :arrow: <ksiezyc> <pliss> <sex> <pa> <tuli> <aniolek> <jupi> <bocian> <buziak> <diabel> :00: :05: :30: <amor> <malzenstwo> <devil> <hehehe> :** <zdrowko> <foch> <kapiel> <pada> <mc> ;D :> :what: :sad: :hah: :x :zzz: :? :o :hihi: 8/ :razz: :foch: :*
Wyświetl więcej emotikon

BBCode włączony
[Img] włączony
[Flash] wyłączony
[URL] włączony
Emotikony włączone

Przegląd tematu
   

Rozwiń widok Przegląd tematu: Biuro Mila

autor: Brooke Davis » 31 paź 2016, 20:57

Przyszłam późnym popołudnie do restauracji umówiłam się z menagerem , którego polecił mi Oliver, usiedliśmy w gabinecie i zaczęliśmy wszystko omawiać , zajęło nam to sporo czasu. Dlatego po pracy zjedliśmy kolację podziękowałam nowemu menagerowi i sama zaczęłam zbierać się do domu.

autor: Joel Goran » 23 paź 2014, 20:27

No to jak poszła to ja obdwoniłem co trzeba i pozawiałem co trzeba a potem tez pojechałem gdzie trzeba. Załatwiłem wszystko według swojego planu a potem juz w domu wykapany, odpachniony i u brany pojechałem po Lois

// do niej dojade gdy dojade

autor: Octavia Blackburn » 23 paź 2014, 20:18

-jasne , już się zbieram -powiedziałam do brata i go ucałowałam.
-daj znać jak Ci poszło na randce , czy Cię nie wyrzuciła z łodzi-zaśmiałam się i przytuliłam się do braciszka.
-widzimy się w poniedziałek to już jest ustalone-powiedziałam , pożegnałam się i poszłam do domku.

autor: Joel Goran » 23 paź 2014, 20:00

- No to mysle, że załatwie wszystko tak i Lois miała wolne popołudnie, więc tak sie możemy umówić - powiedziałem i spojrzałem na zegarek
- Chyba oboje powinniśmy sie zbierać. Jesli ja mam zamówić nam tę łódź to powinienem zrobić to juz teraz... No i wiesz kwiaciarnia, dodatki i inne takie - no bo taka prawda, nie chciał samej łodzi ale by odpowiednio ją tam im udekorowano czy cos... Ma byc romantico

autor: Octavia Blackburn » 23 paź 2014, 19:44

-możemy się umówić na poniedziałek Sean ma wolne jeszcze bo jest na chorobowym , a jak jak wiesz też siedzę w domu , więc nie ma problemu -powiedziałam do brata.
-wiem i bardzo Ci za to dziękuje -dalam mu buziaka w policzek.
-myślę , że sam Ty byś wystarczył , ale dodatki też są bardzo dobre

autor: Joel Goran » 23 paź 2014, 19:29

- Powiedz siostra kiedy a sie wybierzemy i przyjedziemy na proszony - obiad - powiedziałem. Oj maja po moim obiedzie pewnie jakieś wysokie poprzeczki ale co tam
- I jesli jesteś szczęśliwa to pozostaje mi sie tym cieszyć i Cie wspierać. To własnie robie siostra - powiedziałem i sie do niej usmiechnałem.
- Czyli co restauracja, plaża łódź... Full romantyk bo we dwoje - spojrzałem na siostre - czy to starczy Twoim zdaniem??

autor: Octavia Blackburn » 21 paź 2014, 23:52

-Sean wiele dla mnie znaczy tak samo jak Ty Milo dlatego dziękuje , że próbujesz się z nim jakoś dogadać ....wiem , że w przeszłości mieliście zatargi , ale on nie robi Ci na złość możesz być tego pewny , poza tym dba o mnie i o nasze dziecko -powiedziałam i uśmiechnęłam się do brata.
-liczę , że niedługo nas odwiedzicie

autor: Joel Goran » 21 paź 2014, 23:36

- No tak to przeraża na poczatku, ale potem owszem gdy dziecko sie pojawia wszystko zaczyna sie układać. No i cieszę sie, że czujesz w nim takie oparcie - powiedziałem do niej no bo trudno mi było sie do końca do niego pzekonać... Za duzo historii było za nami, ale skoro ona czuła sie dobrze to to sie liczyło i było wazne
- No a My... Jasne, zawsze, w każdej chwili

autor: Octavia Blackburn » 21 paź 2014, 23:26

-no właśnie , ja sama o siebie nie potrafię się zatroszczyć , a co dopiero o dziecko -powiedziałam i spojrzałam na brata.
-przeraża mnie to, ale na szczęście mam Seana -powiedziałam i uśmiechnęłam się.
-wiem , że mogę na was liczyć to wiele dla mnie znaczy

autor: Joel Goran » 21 paź 2014, 23:19

- Wiesz siostra nic sie nie konczy tutaj jeszcze. Jesteś wolna. Po prostu jedynie będziesz miała teraz swoje zycia. Będziesz miała kogoś o kogo musisz sie martwić i troszczyć - usmiechnałem się do niej
- Zresztą teraz moja kochana rodzina jaka tutaj jest to ta na której możesz olegać to najwazniejsze i tego sie trzymajmy

autor: Octavia Blackburn » 21 paź 2014, 23:06

-ciesze się , że Ci się udało , żałuje tylko że przez tyle lat nie było mnie w Twoim życiu , poza tym żałuję że to tak szybko się stało myślałam że naciesze się wolnością -powiedziałam do brata.
-jasne , że jesteś cudownym ojcem -powiedziałam i oparłam się na jego ramieniu.

autor: Joel Goran » 21 paź 2014, 22:58

- No tak ale obecnie masz Seana i mnie w poblizu więc damy sobie w razie czego rade... A ciążą... - spojrzałem na nia - niech sie stary wypnie, to nasz sparawa i nasze zycie. Jemu obecnie nic do tego. Jako ojciec sie nie sprawdził, więc jako dziadek nie ma prawa bycia - wzruszyłem ramionami
- Ponoc jestem dobrym tatą to mysle, że podołam roli wujka

autor: Octavia Blackburn » 21 paź 2014, 22:16

-wiem , że umiesz sobie z nim radzić , ale ja nie bardzo , był taki okres kiedy chciałam wrócić do niego -przyznałam się i spojrzałam na brata.
-na szczęscie tego nie zrobiłam , jak dowie się o ciąży wpadnie w szał wiem to -westchnęłam.
-wiem , że będziesz najlepszym wujkiem braciszku -położyłam rączki na brzuchu.

autor: Joel Goran » 21 paź 2014, 22:09

- Nie nie odzywał się, na swoje szczęście - powiedziałem i spojrzałem na nia. Oj tak ja też wiedziałem, że nie odpuści zbyt łatwo
- Ale uwierz, że miałem z nim nie raz na pieńku i umiem sobie z nim radzic. Przynajmniej póki co radziłem sobie - wyjas niłem jej i sie usmiechnałem
- No i to dobra decyzja Kochana. Musisz dbać bo zdecydowanie wujek by Ci nie podarował.. Będzie miał najfajniejszego wujka na świecie, więc mnie nie zawiedź

autor: Octavia Blackburn » 21 paź 2014, 22:02

-nie odzywał się do Ciebie ?-spytałam bo po ostatnim razie wiedziałam , że nie podaruje Milowi jak go potraktował kiedy przyjechał po mnie do Tree Hill.
-wiesz martwię się , że może chcieć was skrzywdzić -powiedziałam.....-nie martw się dbam o tego szatanka -zaśmiałam się

Na górę