autor: Matt Dawson » 12 wrz 2013, 17:46
Victor przyjechał na posterunek policji jak najszybciej po telefonie od Juli.Złamał pewnie wszystkie przepisy jakie po drodze mógł złamać, pewnie też zaparkował na miejscu dla inwalid bo innego nie było, a co, bad ass xD
Podszedł do dyżurki i zapukał do szybki.
Ktoś wyjaśnił mu zytuację nie zdradzając szczegółów i Victor wkurwiony i jednocześnie załamany wyszedł z posterunku policji i pojechał do domu.
[color=darkred]Victor przyjechał na posterunek policji jak najszybciej po telefonie od Juli.Złamał pewnie wszystkie przepisy jakie po drodze mógł złamać, pewnie też zaparkował na miejscu dla inwalid bo innego nie było, a co, bad ass xD
Podszedł do dyżurki i zapukał do szybki.
Ktoś wyjaśnił mu zytuację nie zdradzając szczegółów i Victor wkurwiony i jednocześnie załamany wyszedł z posterunku policji i pojechał do domu.[/color]