Salon

autor: **Emily Johnson** » 21 kwie 2020, 15:19

To poszli się wyszykować.. A potem już odstawieni wrócili na dół..
-Dobrze.. Bierzemy auto? Czy jedziemy taksa? - zapytała.
-Mozemy tam zostać sobie na noc.. - Uśmiechnęła się do niego. Pomachała brwiami. No i pojechali tam.

autor: **Octavia Blackburn** » 21 kwie 2020, 08:59

-tak możemy się szykować -powiedział dał jej buziaka
-dzisiaj mamy się bawić -powiedział i poszli się szykować do wyjścia

autor: **Emily Johnson** » 20 kwie 2020, 16:27

-No coz.. Nie chcą wracać.. Ale muszą.. - powiedziała i zaśmiała się. - Szkoła im ucieknie.. - dodała..
Weszli do salonu.
-To co? Szykujemy się do kasyna?

autor: **Emily Johnson** » 31 mar 2016, 23:27

-Tak, po jedzonku..-powiedziałam i uśmiechnęłam się, patrząc na nich, no i pewnie po śniadaniu zebraliśmy się do Christiny i tam do niej pojechaliśmy..

-kilka dni później-niedziela wieczór-

Weszłam do kuchni po tym jak położyłam dzieci spać, byłam bardzo głodna, wiec zaczęłam buszować po lodówce, zaczęłam wyciągać z niej rzeczy i przygotowywać kolację dla męża.

autor: **Octavia Blackburn** » 21 lut 2016, 18:25

Wziąłem córcię na ręce.
-też kiedyś tak jadłaś -powiedziałem do Katie , a ona zaczęłam kręcić głową.
-ale z Ciebie niedowiarek -powiedziałem.
-to co po jedzeniu zbieramy się do Cristiny ?

autor: **Emily Johnson** » 18 lut 2016, 00:23

-Jestem..-powiedziałam, wchodząc do salonu po dwóch godzinach..
-Chyba coś musimy zjeść..-powiedziałam i wzięłam Charliego na ręce od Enrique, a potem usiadłam na kanapie i zaczęłam go karmić, Katie od razu do mnie przyszła i patrzyła co robię.

autor: **Octavia Blackburn** » 17 lut 2016, 22:28

Wszedłem do salonu gdzie była Andrea z Charliem i Katie oglądała bajki.
-cześć wam -powiedziałem ucałowałem córeczkę i wziąłem synka na ręce.
-ja się nimi zajmę Andrea -dałem jej buziaka
-dzięki wielkie -uśmiechnąłem się do niej i zająłem się dziećmi.

autor: **Emily Johnson** » 27 cze 2015, 17:35

-Okej..-powiedziałam do niego i wyszliśmy z salonu, ja poszłam od razu do sypialni.

autor: **Octavia Blackburn** » 27 cze 2015, 17:30

-z Tobą zawsze i wszędzie-powiedziałem z uśmiechem na twarzy.
-Kocham Cię Ty niewyżyta kobieto -powiedziałem i wziąłem na ręce Katie.
-to idź do pokoju , a ja zaraz dołączę tylko położę naszą córcię do łóżka -uśmiechnąłem się.

autor: **Emily Johnson** » 27 cze 2015, 17:13

-Hmm, no to w takim razie trzeba tego skarbeczka zanieść do łóżka..-powiedziałam i zaśmiałam się..
-A potem utulić żonkę w drugim łóżeczku..-pomachałam brwiami i pocałowałam go zachłannie z języczkiem..
-kocham Cię.. Masz ochotę się zabawić?-zapytałam i przejechałam dłonią po jego brzuchu, miałam na niego straszną ochotę...

autor: **Octavia Blackburn** » 27 cze 2015, 16:44

-w takim razie mamy co świętować i z czego się cieszyć -powiedziałem do Peyton i spojrzałem na córeczkę , która tuląc się do mnie oglądała bajkę i zasnęła.
-nasz jeden skarb odpadł -zaśmiałem się i pocałowałem żonkę.

autor: **Emily Johnson** » 16 cze 2015, 20:34

-No na to licze, że mi tego nie będziesz ułatwiał..-powiedziałam i zaśmiałam się lekko, spojrzałam w jego oczka z uśmiechem..
-Tak, zrobiłam wszystkie badania i wszystko wyszło ok..-powiedziałam z usmiechem do Enrique, nie powiedziałam mu tam o tym, że czasem mnie brzuch bolał, bo uznałam to za nieistotne xD

autor: **Octavia Blackburn** » 15 cze 2015, 00:23

-to dobrze , że nie chcesz się mnie pozbyć , ale wiedz , że nigdy Ci tego nie ułatwię -powiedziałem z cwanym uśmieszkiem.
-czyli dzisiaj zrobiłaś wszystkie badania ?-spytałem i uśmiechnąłem się. Byłem szczęsliwy , że będziemy mieli dziecko.

autor: **Emily Johnson** » 15 cze 2015, 00:19

-Nie chcę się Ciebie pozbyć..-powiedziałam i uśmiechnęłam się do niego szeroko.
-Kocham Cię i chcę być z Tobą już zawsze..-powiedziałam i ujęłam jego policzek, a potem spojrzałam w jego oczka..
-Dopiero za jakieś dwa miesiące, także spokojnie..-powiedziałam z uśmiechem.

autor: **Octavia Blackburn** » 15 cze 2015, 00:06

-dla Ciebie zawsze i tak byś się mnie szybko nie pozbywał więc lepiej uważaj-zaśmiałem się. Odwzajemniłem pocałunek Peyton i objąłem ją swoim ramieniem.
-tak wiem , a co do badań to kiedy masz wizytę kontrolną ?-spytałem chciałem być na bieżąco.

Salon

Odpowiedz

Rozwiń widok Przegląd tematu: Salon