autor: Magnolia Plumier » 18 lip 2016, 16:43
-Nie martwię się..-powiedziałam od razu..-Po prostu nie będę Cię wykorzystywać, a tym bardziej Twoich starych, niech moi płacą..-puściłam mu oczko i pocałowałam zachłannie.
Uniosłam jedną brew do góry i spojrzałam na niego uważnie.
-Ogólnie nie jestem grzeczna, a moi rodzice zdają sobie z tego sprawę, tylko czasem udają, że tego nie widzą..-powiedziałam i westchnęłam..
-Okej..-spojrzałam w jego oczy.. -Zaczyna się robić poważnie..-pomachałam brwiami i wpiłam się zachłannie w jego usta..
-Ale podoba mi się to..-wyszeptałam, a potem znów wpiłam się w jego usta, pieszcząc go dłonią.
-Nie martwię się..-powiedziałam od razu..-Po prostu nie będę Cię wykorzystywać, a tym bardziej Twoich starych, niech moi płacą..-puściłam mu oczko i pocałowałam zachłannie.
Uniosłam jedną brew do góry i spojrzałam na niego uważnie.
-Ogólnie nie jestem grzeczna, a moi rodzice zdają sobie z tego sprawę, tylko czasem udają, że tego nie widzą..-powiedziałam i westchnęłam..
-Okej..-spojrzałam w jego oczy.. -Zaczyna się robić poważnie..-pomachałam brwiami i wpiłam się zachłannie w jego usta..
-Ale podoba mi się to..-wyszeptałam, a potem znów wpiłam się w jego usta, pieszcząc go dłonią.