Stoisko z watą cukrową

Odpowiedz

Kod potwierdzający
Wprowadź kod dokładnie tak, jak jest wyświetlony na obrazku. Wielkość znaków nie ma znaczenia.
Emotikony
:D <lol> :-? :shock: ;( :oops: :roll: :arrow: <ksiezyc> <pliss> <sex> <pa> <tuli> <aniolek> <jupi> <bocian> <buziak> <diabel> :00: :05: :30: <amor> <malzenstwo> <devil> <hehehe> :** <zdrowko> <foch> <kapiel> <pada> <mc> ;D :> :what: :sad: :hah: :x :zzz: :? :o :hihi: 8/ :razz: :foch: :*
Wyświetl więcej emotikon

BBCode włączony
[Img] włączony
[Flash] wyłączony
[URL] włączony
Emotikony włączone

Przegląd tematu
   

Rozwiń widok Przegląd tematu: Stoisko z watą cukrową

autor: Savanah Spencer » 24 lis 2019, 08:53

Uniósł na nią bri.
-Serio?I taka to tajemnica ze nie moglas wtdy dokonczyc zdania? - parsknal smiechem.
-No ale ok..ja z toba tez - zjadl ejszcze kawalek i mu styka.Czekal azona skonczy a potem sobie pzli na te łódki

autor: Justine Devoux » 23 lis 2019, 23:58

Zaśmiała się..
-to też dobrze.. - powiedziała. Choć no on to by pewnie musiał jej jakieś dodatkowe zajęcia zrobić przez tą wate..
-Hmmm? A nie wiem już.. - powiedziała i sobie jadła. A potem się jej przypomniało w ogóle o czym on tam mówił.
-Aaa, że dobrze się z tobą bawię.. - puściła mu oczko.

autor: Savanah Spencer » 23 lis 2019, 15:58

-na siłowni?to już to twojego trenera proszę- zasmial się.
- Ja Cię mogę wziąć po siłowni-powiedział wesoło.
- ok.. to mamy już plan działania-- podkradal jej tam czasem wate
-a wrqcsjc ..co mi chxilas powiedzieć no wiesz tam wcześniej w domu stracone? - zaputal

autor: Justine Devoux » 23 lis 2019, 15:16

- Pycha to jest.. Ale fakt.. Potem mnie będziesz musiał ostro wziąć w obroty na siłowni.. - zaśmiała się i puściła mu oczko.
-Moga być i lotki, a potem pluszak.. A potem diabelski młyn, będzie romantico.. - wyszczerzyla się jak kretynka. Jadła sobie.

autor: Savanah Spencer » 23 lis 2019, 10:07

-Eh.. - wywrocil tlyko oczmai usmiechjaac sie.
-Yhm.. - chjodź gdzie siasc - se siedli wiec pewnie na jakiej laweczce czy murku.
-Normlanie..jak ty to cale..prawie cale zjesz to amskara..to tkaie slodkie.. - no on tma se troche podslubie ale za az taka slodycza nie przepadam. xd
-Jak zjemy to gdzie chcesz? Moze..lodki? A potem moze ci wystrzele jakiegos pluszaka..jak mi sie poszczesci i na koniec diabelki? - zapoponowal.W koncu pomalu sie juz scimnialo i sie worbil wieczor

autor: Justine Devoux » 23 lis 2019, 09:37

Przyszli na stoisko z wata i stanęli w kolejce..
-Muszę zabić ten smak w ustach.. - zaśmiała się żartując.. Cmoknela jego policzek i jak nadeszła ich kolej to kupili wielka różowa wate cukrowa. Maze była zachwycona. Oderwala kawałek i zjadła a potem zrobiła to samo i podała jemu do ust..
-ale będziemy slodcy.. - powiedziała z uśmiechem.

autor: Brooke Davis » 04 gru 2014, 14:28

-jak ktoś je zobaczy , to oberwiesz -zagroziłam mu od razu i spojrzałam w jego oczka. A kiedy była nasza kolej Kyle kupił mi watę cukrową i odeszliśmy do stoiska.
-oj Kyle nie wybiegaj tak w przyszłość -powiedziałam i pocałowałam jego usteczka , a później zaczęłam jeść watę cukrową.
-idziemy na polane ?-spytałam i złapałam go jedną ręką , a w drugiej trzymałam watę.

autor: Joel Goran » 04 gru 2014, 05:25

- Oj Mad czemu od razu porozsyłasz. Chcę je mieć dla nas. Nie chcesz mieć na biurku czy szafce nocnej fajnej fotki ze swoim facetem?? - spytałem ja i owszem odwzajemniłem pocałunek a potem mierzyłem kolesia co nas szturchnął
- Spokojnie koleś, trzeba było nas minąć i sobie kupić watę - pokręciłem głowa ale stanąłem przy tym wózku i kupiłem dla Mad dużą watę cukrową...
- Zrobimy sobie kilka fajnych selfie i obiecuje nie mam powodów by je komukolwiek rozsyłać... Nie chce mieć potem na plakatach hitlerowych wąsów - puściłem jej oczko
- Chcę je po prostu dla nas, np na prezent dla Ciebie Maleńka - uśmiechnął sie do niej milo i odeszli od budki gdzieś tam gdzie mogli sobie w spokoju zjeść tą watę a raczej ona mogła ją zjeść
Spojrzał na nia z uśmiechem i objął znowu oburącz - zdecydowanie podzielam tę radość. Chcialem być Twoim pierwsym a kto wie czy nie okaę się także ostatniom - pocalowal jej usta zachłannie

autor: Brooke Davis » 03 gru 2014, 23:50

-nie bo zaraz je gdzieś porozsyłasz , a ja nie chce się Toba chwalić -powiedziałam i spojrzałam w jego oczka.
-nikt nie musi wiedzieć , że jesteś moim chłopakiem -wtuliłam się w niego i przymknęłam oczy.
-ciesze się , że to Ty byłeś moim pierwszym -powiedziałam i pocałowałam jego usteczka , aż ktoś nas szturchnął , że nasza kolej.

autor: Joel Goran » 03 gru 2014, 23:30

- Ja nie przepadam za watą cukrową ale uszczkne od Cieb ie odrobinkę - powiedziałem gdy stalismy w tej kolejce a potem sie usmiechnalem i ja objałem oburącz
- Cieszę sie. Widzisz ile dobrego robia wagary - zażartowałem sobie bo wiedzialem, że to nie ze względu na wagary jest szczęśliwa.
No i super, że sie tak dobrze z tym czuje, bo tak być powinno
- Walniemy sobie wspólne selfie??

autor: Brooke Davis » 03 gru 2014, 23:06

Podeszliśmy do stoiska gdzie była kolejka.
-tak , mam ochotę na dużą ilość cukru -powiedziałam do Kyle`a. Trzymałam go za rękę i chyba pierwszy raz poczułam , że jest mój , a ja jego. Przysunęłam się do niego i pocałowałam jego usta.
-jestem szczęśliwa -spojrzałam w jego oczka.

autor: Emily Johnson » 14 lis 2013, 00:36

-Nigdy nie jestem..-wyszczerzyłem się do niej i spojrzałem w jej oczka..
-Hmm, może kolejka górska?-zapytałem i nie czekając aż odpowie złapałem ją za rękę i popędziłem do kolejki górskiej.

autor: Octavia Blackburn » 14 lis 2013, 00:33

-wiesz co , nie bądź wredny-powiedziałam udając oburzenie i po chwili wcinałam watę.
-chcesz jeszcze na czymś pojeździć ?-spytałam i spojrzałam na niego uważnie.

autor: Emily Johnson » 14 lis 2013, 00:24

Zamówiłem więc watę jaką chciała, noi chwile to trwało jak gość ją nakręcał na te patyk, a w końcu mi ją podał, zapłaciłem za nią, podałem jej patyczek i poszliśmy sobie, by nie blokować kolejki..
-Masz niedożywione dziecko..-powiedziałem, gdy podawałem jej watę i zaśmiałem się, sam oberwałem jej kawałek i zeżarłem.

autor: Octavia Blackburn » 14 lis 2013, 00:18

-podwójną duża -powiedziałam i wyszczerzyłam się do niego.
-i chcę zwykłą , bez żadnych dodatkowych smaków- powiedziałam do Seana i wyciągnęłam rączkę z jego kieszeni spodni.

Na górę