Pokój gościnny

Odpowiedz

Kod potwierdzający
Wprowadź kod dokładnie tak, jak jest wyświetlony na obrazku. Wielkość znaków nie ma znaczenia.
Emotikony
:D <lol> :-? :shock: ;( :oops: :roll: :arrow: <ksiezyc> <pliss> <sex> <pa> <tuli> <aniolek> <jupi> <bocian> <buziak> <diabel> :00: :05: :30: <amor> <malzenstwo> <devil> <hehehe> :** <zdrowko> <foch> <kapiel> <pada> <mc> ;D :> :what: :sad: :hah: :x :zzz: :? :o :hihi: 8/ :razz: :foch: :*
Wyświetl więcej emotikon

BBCode włączony
[Img] włączony
[Flash] wyłączony
[URL] włączony
Emotikony włączone

Przegląd tematu
   

Rozwiń widok Przegląd tematu: Pokój gościnny

autor: Savanah Spencer » 20 sie 2015, 15:39

Wrócila do siebie, wzięła szybki prysznic, zarzuciła jakas koszulke na siebie do spania i sie polozyła.Musiala odespać imprezę i szalony sex z Noah

autor: Savanah Spencer » 01 cze 2015, 23:14

Jak Neil polazł Bliss przyszła do siebie.Ubrała na siebie koszulke do spania i w sumie poszła spać.

autor: Savanah Spencer » 01 mar 2015, 23:43

Po super imprezie i upojnym sexie z Bastianem Bliss wróciła nad ranem do domu. Przebrał sie wk koszulke do spania i poszła spać.bardz szybko zasnęła

autor: Savanah Spencer » 08 lut 2015, 22:11

Blliss wróciła do siebie po sniadaniu, ubrała sie, wyszykowała potem poszła w miasto.W koncu miała zalatwić to i owo

autor: Savanah Spencer » 05 lut 2015, 17:29

Bliss przebudziła się z rana z usmiechm na ustach.Przeciągnęła się a potem wstała.Załozyła bieliznę i jakąs koszulkę dłuższa a potem wyszłą z pokoju i ruszyła na dół bo strasznie jej sie chcialo kawy

autor: Savanah Spencer » 02 lut 2015, 20:40

-Nooo cos w ten deseń.Nie jestes mi juz dzis potrzeby - powiedziala puszczajac mu oczko.Miala nadzieję, ze wiedział, że to oczywiście żarty takie.
-Wiem, wiem..dobranoc james - pożegnala sie a gdy poszedł wsunęła sie pod kołderke i poszła spać

autor: Joel Goran » 02 lut 2015, 20:34

- Nie kłocić jedynie sie sprzeczać i pokazywać swoją racje - zasmiał sie i puścił jej oczko a potem sie zaśmiał kręcąc głowa
- O jaka odważna i niekulturalna. Ładnie tak wyganiać gościa?? - spojrzał na nia i załozył bokserki
- Zrobiłeś swoje a teraz wypad?? - zasmiał sie ale owszem ubrałe sie
- To kolorywych snów, tez ide sie wyspać wygodnie na wielkiem łozu... - dodał i juz w drzwiach powiedział
- Jak coś jestem naprzeciwko - puścił jej oczko i poszedł do siebie

autor: Savanah Spencer » 02 lut 2015, 19:01

-No i jeszcze sie będzie ze mna bezczelnie kłócił.. - szturchnęła go w ramie.No bo jak mógł! Kobietom sie ustepuje ;p
-Nie..jasne, że nie.ja nigdy nie żałuje tego co zorbiłam..tzn..no w 99% - zaśmiała sie i pocałowała go.
-jestes niemozliwy - pokręciłą gową.
-A teraz James..spieprzaj stąd..musze sie wyspać - powiedziala i klepnęła go w tyłek

autor: Joel Goran » 02 lut 2015, 18:48

- Dzrwi były otwarte więc to nie było wproszenie, zdecydowanie musisz pamietać, że zamknietych drzwi bym nie przekroczył. Zobaczy lem zaproszenie i skorzystałem - zasmiał sie i spojrzał na nia z cwanym wyrazem twarzy
- Zresztą co za róznica, czy żałujesz tego co zrobilismy?? Nie sądzę by mia lo znaczenie kto tutaj zrobił pierwszy krok - wzruszył ramionami i złapał ją za palec
- Nocujemy pod jednym dachem, więc nie mów hop - pochylił sie nawet i ją znowu troche przelizał. Nie miał oczywiście zamiaru tu spać... Wolał wygode podczas snu

autor: Savanah Spencer » 02 lut 2015, 18:42

-No tak..przyjemne.Tu sie musze zgodzić - powiedziała jescze szybko oddychając i zerknęła na niego.
-Ej..pewnemasz takie samo wygodne łżko więc spadać...żadnego nocowania - pomachala mu palcem smiejąc sie.
-To nie było zproszenie..samsie wprosiłeś

autor: Joel Goran » 02 lut 2015, 18:27

No i bardzo takie cos go cieszy. Jest to jakiś mini plan dla nich a raczej na ich noce...
Gdy go zepchnęła z siebie to walnał się na plecy i też głośno oddychał
- Wykończenie ale jak że przyjemne - szepnał ochryple troche jeszcze...
- Wygodnie tu masz, może faktycznie sie to czasem przeniose - zażartował sobie a potem usiadł...
- Dziekuję za to nietypowe zaproszenie...

autor: Savanah Spencer » 02 lut 2015, 18:23

No tak..racja.Znał sie na rzeczy więc..na pewno go nie pośle w diabły i czasem pewnie sobie pobaraszkuja.
Czuła jak w niej doszedł.usmiechnęła sie i jak ich przekręcił juz miala coś powiedziec ale nie dał jej dośc do słowa.odwzajemnila pocłąunke a potem serio musiała złapac oddech więc go zepchnęła z siebie.
-Normlanie....wykończysz mnie - zasmiała sie łapiąc oddech, jeden i drugi

autor: Joel Goran » 02 lut 2015, 18:15

Najlepsze w facecie znającym sie narzeczy jest to, że nie ma mowy by laska przy nim nie doszła, więc przy Jamesie o to nie ma sie co martwić bo korzyśc jest pewna już na wstępie :P
Czuł jak Bliss szczytuje, czuł jak sie zaciska na jego fiucie i spowodowało to ża mocniej złapał ja w pasie i na siebie potężnym ruchem nabił i poczuł jak strzela w jej wnętrzu potężnymi salwami.
Przy okazji tych salw sobie nawet westchnał czy mruknał a potem przewalił sie razem z nia i bedac nad nią ale już nie w niej pocałował zachłannie jej usta nie dając jej tak od razu wziąc porządne oddechy

autor: Savanah Spencer » 02 lut 2015, 18:04

No tak..obopólna..bo inaczej jakby ona miała być na tym stratna to by go pogoniła gdzie pieprz rosnie xD
Sama sie tez na niego nieco nabijała bo ne umiała byc tak całkiem bierna.Po kilku chwilach jeknęła przeciągle, głośno czując jak jej ciałem wstrzasa i przechodza ja cudowne dreszcze kiedy szczytowała..

autor: Joel Goran » 02 lut 2015, 17:47

No własnie grzechem byłoby tego nie wykorzystać a ludzie mają swoje potrzeby więc trzeba je zaspokajać i sobie i innym, więc James chętnie swoje potrzeby sobie zaspokoi pieprząc się z bliss i dając też jej spełnienie... Obopólna korzyść
Poruszał biodrami w ostrym tempie i czuł jak jej ciałko sie o niego ociera te sutki bardzo mocno stymulowały go i w ogole nie ma co ukrywać, że ta laska podniecała go bardzo. Była piekna i seksowna, pewna siebie i uzdolniona w te klocki, więc podniecenie w nim rosło
- O tak, dam Ci więcej niż chwile - powiedział i przymknał oczy czując jak samemu też jest mu coraz lepiej i jak finisz i porządne strzały sie zbliżaja

Na górę