autor: Gia Rubens » 06 sty 2016, 15:45
Abby przydreptała do domu, była w sumie zawiedziona, że nie ma w nim Fabiana, ale potrzebowała też czasu z mężem, brakowało jej Briana cholernie, dlatego z uśmiechem zadzwoniła do drzwi, choć doprowadzało ją do szału to, że musi dzwonić, ale nie czekała, aż Brian otworzy, tylko nacisnęła klamkę i weszła do środka.
-Brian?-zapytała i poszła do salonu, gdzie go usłyszała.
[b]Abby przydreptała do domu, była w sumie zawiedziona, że nie ma w nim Fabiana, ale potrzebowała też czasu z mężem, brakowało jej Briana cholernie, dlatego z uśmiechem zadzwoniła do drzwi, choć doprowadzało ją do szału to, że musi dzwonić, ale nie czekała, aż Brian otworzy, tylko nacisnęła klamkę i weszła do środka.
-Brian?-zapytała i poszła do salonu, gdzie go usłyszała.[/b]