Salonik za sceną

Odpowiedz

Kod potwierdzający
Wprowadź kod dokładnie tak, jak jest wyświetlony na obrazku. Wielkość znaków nie ma znaczenia.
Emotikony
:D <lol> :-? :shock: ;( :oops: :roll: :arrow: <ksiezyc> <pliss> <sex> <pa> <tuli> <aniolek> <jupi> <bocian> <buziak> <diabel> :00: :05: :30: <amor> <malzenstwo> <devil> <hehehe> :** <zdrowko> <foch> <kapiel> <pada> <mc> ;D :> :what: :sad: :hah: :x :zzz: :? :o :hihi: 8/ :razz: :foch: :*
Wyświetl więcej emotikon

BBCode włączony
[Img] włączony
[Flash] wyłączony
[URL] włączony
Emotikony włączone

Przegląd tematu
   

Rozwiń widok Przegląd tematu: Salonik za sceną

autor: Emily Johnson » 21 lip 2015, 22:20

Byłem zaskoczony tym jej pocałunkiem, więc nie zdążyłem zareagować, a już jej nie było.. Westchnąłem sobie pod nosem, a potem odczekałem jeszcze kilka minut i wyszedłem z saloniku, a potem z klubu, bo burza już minęła.

autor: Amelia Jones » 20 lip 2015, 15:43

-Jasne...uhm.. - pokiwała głowa z ironia.Ona i tak wiedziala swoje;p
-Taaa..pogadamy nastepnym razem o tym Panie Porzadnickim - zasmiała sie.
-ja nic nie utrudniam - wzięła swoja torebke jeszcze, poprawila włosy nieco.
-Miałes isc pierwszy a ja po 5 min ale okey..to ja ide perwsza - powiedziała i czy tego chciał czy nie, choc pewnie był w skzou wiec ne zdazył zareagować, więc go pocałowała sobie jeszcze namienie a potem wyszła z pokoju i z klubu i poszła do domu

autor: Emily Johnson » 19 lip 2015, 21:53

-Olivio, nie będziemy o tym dłużej rozmawiać, to był błąd i nie mam zamiaru popełniać kolejnego, dla Ciebie to też będzie lepsze..-powiedziałem i spojrzałem w jej oczy..
-Jestem Panem Porządnickim i nic tego nie zmienia..-skarciłem ją wzrokiem.
Spojrzałem na nią i westchnąłem..
-Ja jestem starszy, więc to ja wykorzystałem Ciebie..-powiedziałem spokojnie.
-Proszę Cię, nie utrudniaj tego..-powiedziałem..
-Idziesz?-zapytałem i wskazałem na drzwi.

autor: Amelia Jones » 15 lip 2015, 11:09

-Jak to nigdy?E tam..nie musisz przy mnie udawać takiego..Pana Porzadnickiego.Przecież wiem, że ci było dobrze..a nawet bardzo.Po co sie przed tym wzbraniać? - oj no chyba będzie musiał jej unikac czy cos xD
-Ale nie mudisz bo nie ma za co.Ja tam niczego nie żałuję..i w zasadzie..to chyba bardziej ja wykorzystałam ciebie - zachichotała.
-Ej...to było niemile - zmarszczyła brwi jak jej oddał tel i bez nr i bez foty..Cóż..potem se zorbi kolejna i pewnie ejszcze mlion innych w skzole xd

autor: Emily Johnson » 14 lip 2015, 21:38

-Niczego nie udaję..-powiedziałem do niej..-I to się stało, tego już nie zmienię, ale nigdy się to nie powtórzy..-powiedziałem do Olivii..
-Mam nadzieję..-powiedziałem i spojrzałem na nią..-Przepraszam, ze Cię wykorzystałem..-dodałem i westchnałem.
-Olivio, ja nie żartuję, nie będzie żadnych korepetycji..-powiedziałem i spojrzałem na nią.
Wziąłem jej telefon i usunąłem swoje zdjęcie..
-Lepiej, żebyś nie miała mojego numeru..-powiedziałem i oddałem jej telefon bez mojego numeru.

autor: Amelia Jones » 14 lip 2015, 21:32

-Oj było, było.I było nam zajebiście..sam to mówiłeś.Więc teraz prosze..ne udawaj.. - powiedziała Olivia i tez zaczeła sie ubierać.
-NIe bój się..przeciez nie rozgadam..nikt sie nie dwie.Nie stracisz pracy.. - oj za bardzo panikował xD
-Poza tym..ej..chyba e wycofasz się znaszych wspólnych..korepetycji? - pomachała zncząco brawiami.Skonczyła sie ubierać zakładając buty.
-Jasne..choć..ne sądzisz, że najpierw powinnismy sie wymienic nr telefonów? - zapytała i podesła do niego blsko, zorbiła mu fotke do kontaktów i podała tel.
-Wpisz sie..

autor: Emily Johnson » 13 lip 2015, 22:03

Pamiętałem jak przez mgłę, wiedziałem, ze było mi dobrze, ale chyba starałem się to wyprzeć z pamięci.. Uspokoiłem się na chwilę, gdy zadała to pytanie i pokiwałem głową.
-Tego nie było..-powiedziałem do niej i spojrzałem w jej oczy.
-Jeśli ktokolwiek się o tym dowie, wywalą mnie ze szkoły..-powiedziałem do niej..
-Nie możesz nikomu mówić o tym, proszę.. Żadnym koleżankom, ani nic, ok?-zapytałem i wpatrywałem się w nią, wziąłem od niej koszulkę.
-Przepraszam, to nie powinno się nigdy wydarzyć..-spojrzałem w jej oczy.. Prawie zemdlałem jak powiedziała o tym zabezpieczaniu, bo to znaczyło, że nie użyłem gumki, a jakby się nie zabezpieczała, to byłby klops! lub bachor z bachorem xDDD
-Wyjdziesz po mnie?-zapytałem i spojrzałem na nią.

autor: Amelia Jones » 13 lip 2015, 21:50

-Eh.. - no dobra..to sie okryła skoro tak wolał.
-Alex..spokojnie..nie panikuj.Nikt sie nie dowie..poza tym..w ncy nieuważałes, że to cos złego.I było ci dobrze..nam było.W ogole..pamietasz cokolwiek z nocy? - oj jak powie ze nie to siechyba dziewczynka załamie :(
-Wyluzuj..to ebdzie nasza słodka tajemnica..poza tym..zabepieczam sie więc tez spoko.. - usmiechnęła sie do niego i pdała mu koszulke powiedzmy.a potem tez sama zaczela sie ubierać.
-Wyjdziemy stad jakby nigdy nic..zachowuj sie normanie to nikt nic nie ebdzie podejrzał

autor: Emily Johnson » 13 lip 2015, 21:44

Spojrzałem na nią, jak się odezwała, wziąłem jakiś kawałek narzuty i zasłoniłem ją, by nie patrzeć na nią taką nagą, ująłem jej ramiona i zatrzymałem przed moją twarzą..
-Jezu, Liv.. Tego nie było..-powiedziałem i przeczesałem nerwowo swoje włosy i zbierałem z podłogi swoje ciuchy. Ubierałem się, skacząc na jednej nodze..
-To nie mogło się wydarzyć..-powiedziałem do niej prawie w panice..
-Jak ktoś się dowie..-powiedziałem tylko i zbladłem..

autor: Amelia Jones » 13 lip 2015, 21:22

Hahahahah! No coz..w takim wypadku nie dało sie nie obudzić.Liv krzyknęła wystraszona bo nie ogarnęła co sie dzieje najperw. usiadła gwatowie omal nie dostajac zawału.
-Matko Alex...co cie opetało? Moze tak..nie takiej pobudki sie spodziewałam - powiedział poparaiwając włosy.Usmiechnęła sie do niego.
-Może... - wstała i stanęła taka nagusienka naprzeciw niego.
-Moze tak zanim sie pożegnamy to powtórzymy jeszcze to i owo - uniosła znacząc brew.łapka przejechała po jego klacie i musnęła jego usta

autor: Emily Johnson » 13 lip 2015, 21:14

-Dobranoc..-mruknałem tylko i zasnąłem sobie, byłem cholernie zmęczony no i jeszcze ten seks <3
Obudziłem się dopiero nad ranem, jak zaczęło mnie suszyć.. Przetarłem oczy dłonią i rozejrzałem się po pokoiku, w sumie nie do końca wiedziałem kim jestem, a jak zobaczyłem Liv koło siebie, to prawie zawału dostałem, wyskoczyłem jak oparzony i zacząłem sie ubeirać, bo z fujarą na wierzchu byłem xDDD

autor: Amelia Jones » 13 lip 2015, 21:06

-Oj..chyba ktos sie zmeczył.. - usmiechnęła sie a potem dwzajemniła pocałunek.Pozwalała sie mu obściskiwac z zzadowloeniem.
-Skoro ceka nas tu noc to chyba sie ozna chwilę..przespac.. - dodała.
-Dobranoc Alex - wtulila sie w jego cialko i tez w sumie zaczełazasypiac choc jej to dłuzej zajelo bo byla zbyt uchachana i rozkojarzona, że jest tu z NIM xD

autor: Emily Johnson » 13 lip 2015, 21:01

-Ja też..-powiedziałem chyba już zbyt pijany i zmęczony zarazem xD
-Tak, tak, jestem wolny..-powiedziałem i przymknąłem oczy znowu, powoli chyba odpływałem, nakryłem nas jakimś kocem xD Przyciągnąłem ją za twarz jeszcze i wpiłem się w jej usta zachłannie, obejmowałem ją za tyłek rękoma i ściskałem go jeszcze.


autor: Amelia Jones » 13 lip 2015, 20:53

-To super..juz się nie mogę doczekać pierwszych korków - zachichotala Olivia i sie przesunęła troche by miał miejsce.Obrociła sie na bok w jego strone i paluszkami kresliła znaczki na jego spoconej klacie.
-Mam nadzieję, że jesteś wolny, hm?Bo zdecydowanie moje ciałko idealnie pasuje do twojego.I wiesz jak zaspokoic kobietę.. - powiedziała i cmoknęła jego klatę

autor: Emily Johnson » 13 lip 2015, 20:51

-Ty też..-powiedziałem do niej i spojrzałem w jej oczy, rękoma jeszcze miętosiłem jej cialo, które było takie jędrne, młode i idealne xD
-Aha, możesz..-powiedziałem, ale chyba nie do końca świadomy tych słów, położyłem się koło niej na kanapie i przymknąłem oczy, głośno oddychałem..

Na górę