autor: Gideon Cross » 14 mar 2015, 18:52
Wszedłem do budynku. Od razu udałem się do gabinetu dyrekcji , gdzie czekali na mnie współpracownicy. Wiadomo było , że będę musiał porozmawiać z każdym pracownikiem z osobna , tak właśnie tworzyłem swoje zespoły pracowników. Nikt kto by zaszkodził moim interesom nie będzie dla mnie pracował.
Wszedłem do budynku. Od razu udałem się do gabinetu dyrekcji , gdzie czekali na mnie współpracownicy. Wiadomo było , że będę musiał porozmawiać z każdym pracownikiem z osobna , tak właśnie tworzyłem swoje zespoły pracowników. Nikt kto by zaszkodził moim interesom nie będzie dla mnie pracował.