Gabinet ginekologiczny

Odpowiedz

Kod potwierdzający
Wprowadź kod dokładnie tak, jak jest wyświetlony na obrazku. Wielkość znaków nie ma znaczenia.
Emotikony
:D <lol> :-? :shock: ;( :oops: :roll: :arrow: <ksiezyc> <pliss> <sex> <pa> <tuli> <aniolek> <jupi> <bocian> <buziak> <diabel> :00: :05: :30: <amor> <malzenstwo> <devil> <hehehe> :** <zdrowko> <foch> <kapiel> <pada> <mc> ;D :> :what: :sad: :hah: :x :zzz: :? :o :hihi: 8/ :razz: :foch: :*
Wyświetl więcej emotikon

BBCode włączony
[Img] włączony
[Flash] wyłączony
[URL] włączony
Emotikony włączone

Przegląd tematu
   

Rozwiń widok Przegląd tematu: Gabinet ginekologiczny

autor: Justine Devoux » 06 kwie 2021, 22:01

Pokręciła na niego głową..
-Najważniejsze, żeby był zdrowy.. -powiedziała i usmiechnęła się..
A potem wrócił już do nich lekarz.. Pogadali z nim, popytali o te ćwiczenia itp..
Dostała recepty na witaminy, powiedział, że joga ok, ale takie z ciężarami to słabo. Wzięli zdjecie z usg. No i wyszli na korytarz..
-W sumie coś bym zjadła..-powiedziała.. No i pojechali do knajpy.

autor: Savanah Spencer » 06 kwie 2021, 21:41

-Hmm..no chyba tak..ale jak mowie byle sie nie wdal we mnie..tzn noo..przystjniak ebzie ot nie ma to tamto ale no wies.z. - puscil jej ockzo i cmoknal.
-Ubieraj sie..siadaj..pogadamy z lekarzem a potem eniw iem..masz ochote na dobry obiad czy do domu od razu? - zaptal

autor: Justine Devoux » 06 kwie 2021, 17:27

-Nie wiem, chyba hormony.. -powiedziała i wytarła oczy i próbowała się jakoś uspokoić itp..
Spojrzała na niego..
-Cieszysz się, że chłopak? -zapytała i złapała jego dłoń.

autor: Savanah Spencer » 06 kwie 2021, 10:14

-Dziekujemy - pwiedzial do lekarza i sie tma gapil w ten wydruk tego zdjecia.CHoc on tam to za wiele nie czail i tak bo to ejszcze male no ale..choc ksztal rozpoznal.
--Ej co jest? - zapytal widac jej mine itp.
-Przeciez to chyba dobrze ze wszyskto ok..i ze no..chlopak?Kurde..byle sie ne wdal w emnie - zasmial sie leko i pochylil by ja pocalowac.

autor: Justine Devoux » 05 kwie 2021, 20:54

-Naprawdę? -zapytała i gapiła się w ten monitor jak lekarz pokazywał. Złapała Charliego za rękę mocno.. No i usłyszeli bicie serduszka.. To już się całkiem rozkleiła..
Lekarz uśmiechnął się pod nosem..
-Zostawię Państwa na chwilę.. -powiedział miło i zniknął na kilka minut za drzwiami..

Maze bała się spojrzeć na Charliego, jakoś tak, przytłoczyło ją to wszystko nagle.. Wytarła twarz chusteczką.

autor: Savanah Spencer » 05 kwie 2021, 09:48

-OJ nie no wiem ale tak..no dziwnie..nie bylem nigdy - zasmial sie lekko a potem juz weszli.Siadl se tam gdzies z boku i tlyko sie rpzysluchwiwal i obserwowal p[oki co nie przeszkadzając.kieyd miala usg t tlyko tam pdszedl po drugiej strone Maze by sie przyjrzec jak im lekarz mowil co i jak.
-Wyglada na to ze chlopak..al czasem pepowina lubi robic psikusy wiec..przy kolejnych wizytach pewnie potwierdzimy na 100% - dodal milo lekarz

autor: Justine Devoux » 05 kwie 2021, 09:19

Widziała, że jest jakiś nieswój.. Złapała jego łapkę i ścisnęła delikatnie..
-Będzie ok.. -powiedziała miło i cmoknęła go w policzek, a potem już wyszli pacjenci z gabinetu, więc wstali z krzeseł i weszli..
-Dzień dobry Panie Doktorze.. -powiedziała Maze, no i tam się rozpoczęła wizyta.

autor: Savanah Spencer » 04 kwie 2021, 21:03

Przyjechali wiec do spzitala.siedli w korytarzu czekajac na swoja kolej.Oj dziwnie sie tu czuł..cały taki..spiety..zestresowany jakby to on mial siadac na fotelu xd

autor: Justine Devoux » 04 lut 2021, 18:10

Mark zerknął na ten ekran..
-Hmm. Dobrze że jestem tylko taksówkarzem. Bo ja tu nic nie widzę.. - zaśmiał się. Spojrzał na Savi i pocałował ją leciutko.
-Czyli będę miał już dwie księżniczki.. - powiedział miło. No i Savi się tam zebrała, dostali recepty, skierowania i poszli do domu.

autor: Savanah Spencer » 04 lut 2021, 16:37

Jak chcesz to możesz :)
-Księciuni..głupek - zasmiala sie Sav tez sie gapiąc w monito.Lekarz tez sie usmiechnal no i tam jezdzil tym tym by no..wypatrzec płec..
-Hmm..wszysto wskazuje na to, że jesli nie ebdzie żadnego psikusa, to bedzie księżniczka.. - powiedział miło pokazujac im gdzie powinni patrzec z enie ma zadnego ogonka ale no..wiaomo..on to wdzial oni nie koniecznie haha
Porobil pomiary..posprawdzał i pozwolil jej sie ubrac.
-Wszyskto super..w jak najlepszym porzadku..dalej prosze rbac witmainy..a na nastepna wizyte zrbic te badania - i tam dal jej na kartce skierowanie itp itd jakies.

autor: Justine Devoux » 04 lut 2021, 14:52

-No cóż.. To będzie ciekawie.. -powiedział do niej i pokręcił głową.. Ale w końcu weszli do gabinetu, więc zapomniał na chwilę o Maze (btw. mam nią pisać już w domu?)
Oczywiście pogadali z doktorem, a potem usg.. Patrzył w monitor z wyczekiwaniem..
-I jak panie doktorze? okaże się dziś, czy księżniczka, czy księciunio? -zapytał z rozbawieniem.

autor: Savanah Spencer » 04 lut 2021, 10:07

-Eh..ale t yjestes..eh..ale no tak..wpadka.. - powiedziala.
-nie wiem nic wiecej..tyle, że no wlasnie..musi powiedziec Charliemu i chyba kazdy z nas wie ze nie ebdzie wesolo - dodala.
-Ale to potem mam do niej zadzownic..wiec.. - westchnela.Chwila mineła i w koncu oni weslzi do gabinetu

autor: Justine Devoux » 04 lut 2021, 08:45

- No to dobrze.. - powiedział i spojrzał na nią.. Ofc w pierwszej chwili pomyślał o ciąży.. Ale nie planowali xD
-Wiec.. No albo wpadka albo nowotwór.. I szczerze liczę że to wpadka.. Choć znając Charliego to Maze by pewnie wolała raka.. - powiedział i gapił się na żonę.

autor: Savanah Spencer » 04 lut 2021, 08:21

-jasne..zdzownimy sie jak tlyko stad wyjde.. - powiedziala Sav jeszcze a potem juz siadła przy marku.
-EH..noo..cos jest na rzeczy..nie powiem..ale.. ne wiem czy powinnam mowic.. - eh..ale Mark to jej maz.
-Ale jakbys sie sam domyslil.. - spojrzała na niego znaczaco

autor: Justine Devoux » 03 lut 2021, 22:11

- Jasne że nie planowaliśmy.. Cały czas brałam tabletki.. - westchnęła..
-O niczym nie wie.. Zrobiłam test i byłam potwierdzić.. - dodała..
-Dobra leć.. Ja i tak muszę pogadać z Charliem.. - westchnęła. Bała się jak cholera..
-Pa.. - powiedziała do friend.


Odszedł i patrzył na dziewczyny jak szepczą tam sobie..
-Wszystko ok? Wygląda jakby umierała.. - zapytał Sav i spojrzał za Maze jak poszła.
-Jeszcze nie nasza kolej. Jest lekkie opóźnienie.

Na górę