Wrócili do domu wzięli wspólny prysznic, gdzie się kochali bardzo namiętnie i położyli się spać było już dość późno.

-więc korzystajcie póki możecie-zaśmiał się
-masz ochotę coś zjeść Kochanie ?-spytał i spojrzał na żonkę napił się piwka

Uśmiechnął się do swoje żonki.
-zawsze możemy popilnować wasze dzieci i się w to wprawiać -powiedział wesoło. Napił się piwka

-w klubie taki sam ruch jak w zimie nie ma na co narzekać -powiedział
-niedługo planujemy znowu sex party -powiedział i spojrzał na nią
-poza tym lubię swoją pracę -powiedział i zabrał się za jedzenie bo trochę zgłodniał

-będzie co będzie nie spieszy nam się nigdzie -powiedział Colton kiedy pytali ich o dzieci
-na razie cieszymy się sobą -dodał i napił się piwa

Colton przysłuchiwał się rozmową wziął sobie piwko i stał obok Sary.

Colton gdzieś tam stał obok Sary, na razie rozglądał się i witał z tymi których znał.

-Katina za parę dni wraca jest jeszcze w Hiszpanii -powiedział
-możemy iść na grilla nie ma nic przeciwko -powiedział i dał jej buziaka spacerowali po plaży

-dobrze mieć trochę wolnego -powiedział
-tęskniłem za takim czasem tylko z Tobą -pocałował ją nad stolikiem. Po chwili dostali swoje drinki
-za dzisiejszy wieczór Kochanie -powiedział

-będzie to porządny wyjazd Kochanie obiecuję -powiedział i poszli spacerkiem w stronę jakiegoś baru by napić się drinka.

-zdecydowanie masz rację Kochanie ,w sumie nie pamiętam kiedy tak się wyłączyłem od tego wszystkiego i odpoczywałem -powiedział i spojrzał na nią. Spacerowali sobie po plaży
-masz ochotę iść gdzieś potańczyć, albo na drinka ?

-ja też lubie takie wieczory -powiedział dał jej buziaka i spacerowali sobie
-to niedługo wyjeżdżamy , nie mogę się doczekać by spędzić z Tobą więcej wolnego czasu -powiedział i spojrzał na żonkę.

Przyszli spacerkiem na plaże.
-nie pamiętam kiedy tu byłem -zaśmiał się objął ją swoim ramieniem
-jak podoba Ci się randka?

-tak -powiedział i wziął żonkę za rękę
-prowadź Kochanie -powiedział wyszli z lokalu.

-i na pewno pysznie smakuje nigdy się tu nie zawiodłem -powiedział
-poza tym właściciel dba o jakość produktów więc nie ma o czym mówić -powiedział i zabrał się za jedzenie