[Silver]

Odwzajemniała się tym samym. Kochała się z nim oddając mu całą swoją miłość. Gdy się zatrzymał wstrzymała lekko oddech i popatrzyła na niego. Uniosła lekko głowę i pocałowała jego usta bardzo amiętnie.

[Matt Lanter]

Odwzajemniłem pocałunek delektując się z nim jak najdłużej się dało i znowu zacząłem się w niej poruszać tym razem bardzo szybko i ostro

[Silver]

Całowała zachłannie jego usta zagłuszając swoje jęki. Przymknęła oczy i oddawała się jego pieszczotom i pocałunkom. Było jej nieziemsko wspaniale.

[Matt Lanter]

Chciałem by ta chwila trwała wiecznie byłem szczęśliwy czułem że zaraz dojdę dlatego spowoliłem ruchy swoich bioder oddając jej każdy pocałunek

[Silver]

Ona też czuła, że zaraz dojdzie. Jej ciałem targały dreszcze rozkoszy. Dłońmi błądziła po ciele Eda całując jego usta

[Matt Lanter]

Oboje doszliśmy w tym samym czasie pocałowałem łapczywie ale z miłością jej usta po chwili wyszedłem z niej i polozyłem się obok Silver na łóżku normując swój oddech...-Kocham Cię Erin

[Silver]

- I ja kocham Ciebie Ed - odpowiedziala mu z lekkim uśmiechem przymykając oczy

[Matt Lanter]

-podoba Ci się wypat za miasto?-spytałem starając się nie zaśmiać

[Silver]

- Baaaaardzo a szczególnie ta ostatnia część - stwierdziła z szerokim uśmiechem

[Matt Lanter]

Spędziliśmy resztę dnia w hotelowym pokoju po czym wyszliśmy z niego zdaliśmy klucz zapłaciłem za pokój i pojechaliśmy na lotnisko