[Colton Grey]

Pozbyłem się jej stanika rzuciłem gdzieś go na podłogę i zacząłem pieścić pocałunkami jej piersi co jakiś czas ssąc i przygryzając jej sutki dłońmi gładziłem jej uda

[Brooke]

Jęknęła cicho, robiło jej się coraz goręcej. Błądziła dłońmi po jego rozgrzanym ciele. Czuła jak coraz bardziej go pragnie.

[Colton Grey]

Pieściłem ją coraz intensywniej jedną ręką odchyliłem materiał jej majteczek i zacząłem pieścić paluszkami jej szparkę

[Brooke]

Jęknęła czując jego pieszczoty. - Nie przestawaj - wyszeptała patrząc na niego zamglonymi oczami. Jej oddech zdecydowanie przyspieszył.

[Colton Grey]

Uniosłem głowe i zacząłem całować jej usta nie przestawałem pieścić jej najczulszego miejsca robiłem to zdecydowanie i bardziej intensywniej by sprawić jej jeszcze większą przyjemność czułem jak z każdą chwilą byłem bardziej na nią napalony

[Brooke]

Zaczęła zachłannie całować jego usta, dłońmi zaczęła rozpinać jego spodnie, które po chwili lekko zsunęła. Czuła przyjemne dreszcze rozchodzące się po jej ciele. Cały świat naokoło zaczął się rozmazywać.
- Chcę mieć z Tobą dzieci - wyjęczała między pocałunkami.

[Colton Grey]

-też tego chcę-powiedziałem między pocałunkami po chwili oderwałam się od jej ust i zacząłem schodzić pocałunkami aż znalazłem się po między jej nóżkami i zacząłem pieścić językiem jej najczulsze miesce

[Brooke]

Zaczerpnęła głośno powietrze i zaczęła cicho pojękiwać. Palce wplotła w jego włosy, pragnęła go z każdą chwilą coraz bardziej. Swoimi pieszczotami rozpalał ją do czerwoności.

[Colton Grey]

Pieściłem ją językiem co jakiś czas pomagałem sobie paluszkami jej jęki nakręcały mnie jeszcze bardziej

[Brooke]

Pojękiwała coraz częściej i coraz głośniej, bo tu nie musiała się kontrolować. Rękoma zaczęła pieścić sama siebie oddychając coraz szybciej.

[Colton Grey]

Po dłuższej chwili zsunąłem z siebie bokserki przybliżyłem się do jej twarzy pocałowałem z językiem jej usta i w nią zacząłem powoli wchodzić bo dłużej już nie mogłem wytrzymać

[Brooke]

Jęknęła głośno gdy w nią wszedł i zaczeła odwzajemniać jego pocałunki przyciągając jego twarz do siebie. Objęła go bardziej nogami.

[Colton Grey]

Zacząłem się w niej poruszać rękoma błądziłem po jej pleckach i odwzajemniałem jej pocałunki

[Brooke]

Całowała zachłannie jego usta zagłuszając swoje jęki rozkoszy. Była już bardzo rozpalona, serce biło jej jak oszalałe. Czuła się wspaniale będac tutaj w tej chwili.

[Colton Grey]

Chwyciłem ją za włosy delikatnie odchylając jej głowę do tyłu i zacząłem całować jej szyję poruszałem się w niej po woli co chwilę zwiększając tempo naszego stosunku głośno oddychałem czułem jak po naszych ciałach spływa pot było mi z nią niesamowicie