[Emily Johnson]

-Nigdy nie wykluczyłem tego, że wrócę..-powiedziałem i spojrzałem na nią..-W sumie chyba bym chciał..-uśmiechnałem się do niej..-Sama mówiłaś, ze chętnie tam zamieszkasz..-spojrzałem na nią..-Chcesz? Czy nie? -zapytałem i spojrzałem w jej oczka.

[Brooke Davis]

-chciałabym , ale co z moją pracą i naszymi przyjaciółmi ?-spytałam i spojrzałam w jego oczka. Skończyłam jeść loda....-a Ty co myślisz , dało by się to jakoś pogodzić?-spytałam i objęłam go w pasie.

[Emily Johnson]

-Hmm, no wiesz.. Jeśli nie chcesz, to nie musimy, to tylko taka propozycja..
-Ja mam pracę w Metropolis, na pewno lepiej by mi się zarządzało firmą, jakbym był pod ręką.. A ty i tak masz sesje tylko raz na jakiś czas.. Poza tym, jak postaramy się o dziecko, to nie będziesz pracować..
-A przyjaciół możemy zabrać ze sobą..-powiedziałem rozbawiony, albo do nich prtzyjeżdżać, to chyba nie problem..-spojrzałem w jej oczka.
-Ale nie namawiam Cię..

[Brooke Davis]

Spojrzałam w jego oczy , kiedy Oliver mówił o zamieszkaniu w Metropolis. Z jednej strony bardzo tego chciałam, dom strasznie mi się podobał,ale z drugiej strony nie miałam tam nikogo znajomego.
-wiesz w sumie sama nie wiem, wiadomo, że dla dziecka Metropolis jest lepsze niż Tree Hill...ale chyba nie chcę siedzieć sama w domu kiedy będziesz pracował -powiedziałam

[Emily Johnson]

Spojrzałem na nią..-Kochanie, nie musimy teraz podjemować tej decyzji..-powiedziałem..-Równie dobrze, możemy tam jeździć tylko na wakacje..-uśmiechnałem się do niej..
-Jest czas, by się zastanowić...

[Brooke Davis]

-dobrze pomyślimy o tym , po ślubie -powiedziałam i uśmiechnęłam się do niego.
-chodź pokażę Ci plaże , jest cudowna i chyba lepsza niż w Tree Hill -powiedziałam i wzięłam Olivera za rękę i poszliśmy do wejścia na plaże.