[John Hemsworth]

-Widzę właśnie i cieszy mnie to.-powiedział szczerze
-To zaraz się położymy spać, prawda Josh.-uśmiechnął się do synka, a potem oddał go Chloe i wziął te dwie walizki z rzeczami.
-Tak, powinna być w ogrodzie.-odpowiedział i kiwną głową w stronę domu.

[Chloe Hemsworth]

Chloe wziela Josha na rece i weszla razem z Johnem do domu. - Dawno nas tu nie bylo - powiedziala rozgladajac sie dookola. - Duzo zostalo CI pracy? - zapytala.
Wiedziala, ze beda mieli chwile zeby porozmawiac jak Josh pojdzie spac. Wtedy beda mieli chwile dla siebie.

[John Hemsworth]

-Zdecydowanie za dawno. Moja matka się za Wami stęskniła.-powiedział szczerze i poprowadził ich do pokoju.
-Nie dużo. Zostało mi już tylko przypilnować formalności, bo papiery już mam gotowe do podpisania. Myślę, że to zajmie maksymalnie dwa dni.-odpowiedział zerkając na Chloe

[Chloe Hemsworth]

- Musimy częściej tu sie pojawiać - uśmiechnęła sie szeroko siadajac na kanapie i biorąc Josha na kolana - gdzie moge go położyć? - zapytała Johna.
Musiała ustawić monitor na wszelki wypadek gdyby sie obudził. - Sypialnia w której będziemy spać jest ok? - zapytała wstajac

[John Hemsworth]

-A gdzie Ci Skarbie będzie wygodnie. Może byc nasza sypialnia, albo któraś obok. Masz kilka do wyboru.;powiedział i dał jej calusa w policzek

[Chloe Hemsworth]

- ok, w takim razie zaraz wracam - powiedziała do niego i skierowała sie na gore do sypialni aby położyć malego. Włożyła go do łóżeczka, podłączyla kamerkę i wzięła monitorek po czym zamknęła drzwi i zeszła na dół do Johna. Usiadła na kanapie obok niego, bardzo blisko i pocałowała go czule - tęskniłam - powiedziała cicho tulac sie do niego

[John Hemsworth]

John sobie w tym czasie czekał i przeglądał jakieś papiery, a gdy Chloe wrócił uśmiechnął się i odłożył papiery na bok.
Odwzajemnił jej pocałunek i sam ją też pocałował mocniej obejmując ramionami.
-Ja też tęskniłem Kochanie. Bardzo mocno.-wpatrywał się w jej oczka

[Chloe Hemsworth]

Chloe zamknęła lekko oczy będąc wtulona w Johna. Tęskniła za tym zapachem i tym ciałem. Ostatnim razem widzieli sie w TH tylko na chwile. - Zalatwiles wszystko co musiałes ? - zapytała zainteresowana - Bo chce cię tylko dla siebie - uśmiechnęła sie i cmoknela go delikatnie - idźmy gdzieś wieczorem. Kolacja, hotel - mówiła kładąc rękę na jego koszuli - myślisz ze twoja mama zostanie z Joshem? - zapytała. Potrzebowała czasu sam na sam z Johnem

[John Hemsworth]

Przytulał ją mocno, tak by mu nie uciekła. Za długą rozłąkę mieli, zdecydowanie za długą.
-Na dzisiaj załatwiłem wszystko.-pokiwał głową i zaciągnął się jej zapachem.
-Idźmy, gdziekolwiek.-chciał z nią spędzić jak najwięcej czasu. Gdziekolwiek, po prostu by być blisko niej.

[Chloe Hemsworth]

- Bedzie ok, jezeli zostawimy Josha z twoja mama? - zapytala. - Idzmy na kolacje w hotelu i tam zostanmy - powiedziala.
Potrzebowala troche relaksu, przerwy gdyz byla sama z Joshem. Uwielbiala maciezynstwo ale niektorzy tez potrzebowali czasami odrobiny spokoju.

[John Hemsworth]

-Myśle, że nie będzie z tym problemu. Mama chętnie się zajmie Joshem. Chyba zrobi to nawet z wielką przyjemnością.-w końcu nie ma zbyt wielu okazji by się nacieszyć wnukiem.
-Mi takie rozwiązanie odpowiada.-powiedział do Chloe uśmiechając się szeroko

[Chloe Hemsworth]

- To cudownie - usmiechnela sie do niego szeroko i pocalowala go - Lece sie przywitac z twoja mama i zapytac czy jej to odpowiada - dodala wstajac - Jezeli sie zgodzi, to mozemy isc - wyjasnila z usmiechem i poszla do ogrodu przywitac sie z tesciowa

[John Hemsworth]

-Jasne, idź. Na pewno się ucieszy Cię widząc.-uśmiechnał się do Chloe pogodnie. W końcu jego mama bardzo lubiła Chloe. A John podczas jej nieobecności czekał po prostu na nią pewnie jeszcze raz przeglądając te papiery.

[Chloe Hemsworth]

Chloe wrocila z mama John'a po chwili do srodka. - Twoja mama powiedziala ze zostanie z Joshem - usmiechnela sie szeroko. - Pojde spakowac jakies rzeczy i mozemy isc - powiedziala do niego. Wytlumaczyla tesciowej wszystkie rzeczy, co i jak i po chwili zeszla na dol z torba w ktorej miala spakowane rzeczy na nastepny rzecz.
- Dziekuje ze z nim zostaniesz - usmiechnela sie do mamy Johna.

[John Hemsworth]

-To dobrze.-uśmiechnął się John promiennie do mamy. W końcu pobędą trochę sami z Chloe
“-Nie ma problemu Chloe. To dla mnie przyjemność.-uśmiechnęła się mama Johna do Chloe
-Idźcie i bawcie się dobrze.-dodała„
-Będziemy mamo, bądź o to spokojna.-powiedział i wziął torbę od Chloe
-Chodźmy.-dodał i pewnie oboje ubrali się i wyszli.