[Noah Plumier]

-a sporo tego jest-zaśmiałem się.
-uwielbiam każdą aktywność , dlatego sporo biegam , ćwiczę ....dużo czasu spędzam na serfowaniu z siostrą , która jest w tym na prawdę niezła i występuje w konkursach-powiedziałem i napiłem się kawy.
-czytam , jeśli mam wolny czas, lubię też chodzić na imprezy -zaśmiałem się

[Savanah Spencer]

-O no prosze.To cos mamy wspólnego jak widzę.Moze kiedyś razem wyskoczymy na impreze lub posurfowac.. - zaproponowała Bliss.No coz..fajny przystojniaczek z niego.A coż, ze o tyle młodszy.Moze mu nie powie póki co ile ona ma lat haha

[Noah Plumier]

Jej wiek na pewno nie był by dla mnie żadnym problemem , za fajna laska , żeby patrzeć na jej wiosenki xD
-jasne , jestem jak najbardziej za kiedy i gdzie-zaśmiałem się napiłem się kawy i skończyłem jeść bułkę.
-a kiedy przyjechałaś do miasteczka ?-spytałem i spojrzałem na dziewczynę.

[Savanah Spencer]

-Oo szybko..konkretny z ciebie facet Noah - zasmiała się Bliss.
-No ale nie wiem..nemniej możemy sie zdzwonic czy zesmesować..co ty na to? - zaproponowała.
-Hmm..a bedzie tak z nie wiem..ok 2ch tygodni.na razie mieszkam u przyjaciółki zanim sie ogarne i sobie dom urzadzę - powiedziała

[Noah Plumier]

-jasne , nie ma sprawy poza tym nie ma na co czekać -zaśmiałem się i wziąłem kom Bliss , wpisałem jej swój numer.
-teraz wiesz jak sie ze mną skontaktować -zaśmiałem się i puściłem sobie strzałkę , żeby móc sobie ją zapisać.
-no to w sumie nie długo , ale polubisz to miasteczko , ja mieszkam tu od zawsze -napiłem się kawy.

[Savanah Spencer]

-No prosze..a cos ty takw goracej wodzie kapany? - zasmiaa się Bliss a potem sobie zerknęła na jego nr jak sie wpisał i schowała telefon.
-noo w sumie wiesz. Okaze sie..na razie ne narzekam.Zobaczy sie za jakis czas czy zostane na dłuzej czy jednak wrce na stałe do LA - dodała z usmiechem i dopiła kawkę sobie.
-Hmm..ile wczesniej trzeba być na zajęciach w salo? - zapytała

[Noah Plumier]

-nie w gorącej wodzie kąpany , tylko później mogę zapomnieć jak mi znikniesz na zajęciach -powiedziałem -zaśmiałem się
-nie trzeba być jakoś super wcześnie , ważne żeby przyjść przed wykładowcą -zaśmiałem się. Spojrzałem na zegarek.
-mamy jeszcze 15 min do zajęć , jak chcesz możemy się zbierać pod sale , jak się stresujesz-puściłem Bliss oczko.

[Savanah Spencer]

-Oj spokojnie..nie zniknęła bymNiemniej niech bedzie..uznam to za swego rodzaju..komplement - no bo skoro mu tak zalezy na jej nr to chyba dobrze xD
-Aha..no rozumiem.To w sumie mozmey iśc pomału.Lepiej sie nie spóxnić no nie..po co potem wykladowca ma sie wkurzać - powiedziała starając sie zachowac powagę.Bo wkońucu to ona miała prowadzic zajęcia xD No ale..bedzie fajnie zobaczyc jego minę :DDD{/color]

[Noah Plumier]

O tak zdecydowanie to komplement , bo Noah nie za bardzo ugania się za laskami xD
-w takim razie zbierajmy się kujonko -zaśmiałem się , uważałem , że jest pilną studentką , że tak rwie się na zajęcia , nie podejrzewałem , że ona je prowadzi. Zebraliśmy się i poszliśmy do sali.