[Owen]

- okej zbierajmy się - uśmiechnąłem się lekko i ruszając w kierunku wyjścia z sali a później z uczelni

zacznij w kawiarni

[Savanah Spencer]

-Ej, ej...no ja sobie wypraszam. - powiedziala od razu i pokiwała mu paluszkiem.Wstali i poszli do sali.Dzieki Noah sie nie zgubiła xD
-Ne abym cos miała do kujonów no ale..lepiej sie nie spóxnić na zajęcia..nie lubie robić złego pierwszego wrażenia - dodała

[Noah Plumier]

-nie martw się inni spóźnią się za Ciebie -zaśmiałem się i stanąłem z Bliss pod sal.
-zawsze przychodzisz na czas ?-spytałem zaciekawiony i uśmiechnąłem się do laski, no co fajna był nawet bardzo fajna xD

[Savanah Spencer]

-Aha..no to chyba, że tak.. - zasmiała się i spojrzała na zegarek.Mieli jeszcze z jakieś 7-8 minut.
-No staram sie.Wiesz.. w moim zawodzie to raczej wypadało by.. - powiedziala.
-A ty jak?Jestes spóxnialski?- zapytała

[Noah Plumier]

-wiesz staram się nie spóźniać , w sumie nigdzie nie tylko na zajęcia -powiedziałem z uśmiechem na twarzy.
-a Ty lubisz się spóźniać ?-spytałem z ciekawość , przeczesałem swoje włosy ręką. Poprawiłem swoją torbę na ramieniu.
-a czym się zajmujesz ?-spytałem z ciekawości.

[Savanah Spencer]

-O to dobrze..przynajmniej juz wiem, że nie będe musiala na ciebie czekać jak sie umówimy - powiedziała Bliss usmiechając sie promiennie do Noah.
-Hmm...zazwyczaj staram sie być tez punktualna ale..róznie to wychodzi - zasmiała sie.
-No a jak myslisz? W końcu nie od parady jestem na tych zajeciach.. - powiedziała.
-jestem aktorką..zawowdowo..może nie jakas wielka gwiazda, że mnie wszyscy znaja al.e. pnę się.. - puściła mu oczko

[Noah Plumier]

-no proszę , aktorka fajnie -wyszczerzyłem sie do niej jak głupek.
-skoro już jesteś aktorką , to po co chodzisz jeszcze na zajęcia ?-spytałem z ciekawości , nie zajarzyłem , że ona może prowadzić warsztaty , ale co tam xD
-skończyłaś już jakieś kursy , czy zaczęłaś grać bez żadnego specjalnego przygotowania ?

[Savanah Spencer]

-No wiesz..warsztatu nigdy za wiele.Poza tym.czemu nie?jak Będzie benzadziejne za najeciech to zrezyguję - powiedziała. Bliss.
-Hmm..no po szkole aktorkiej jestem.A zaczynałam do koła teatralnego w szkole jako malolata i tak jakos zostało.. - spojrzała za zegarek.
-Dobra..chyba pora wchodzić do sali, zaraz ajęcia sie zaczną - otworzyla drzwi i weszła do środka, lekko pociagnęła Noah za sobą.A za nimi pewnie weszła cała reszta

[Noah Plumier]

-ale Ci spieszno na te zajęcia-powiedziałem kiedy wciągnęła mnie do sali. Wszedłem za nią , zająłem wolne miejsce , położyłem swoją torbę na ławce i spojrzałem na Bliss.
-nie siadasz koło mnie ?-spytałem trochę zdezorientowany.

[Savanah Spencer]

-Jak mówiłam..nie nalezy sie na pierwsze zajęcia spóźnić - puściła mu oczko.
-Nie..zajmę miejsce bardziej w centrum uwagi - powiedziała i rzejrzała się.
-Prosze zaknąc drzwi - powiedziała do osoby co chyba ostatnia weszła a potem stanęła na środku.
-Witam..nazywam się Bliss Morgan i w tym semestrze lub roku, to sie okaże, bede z wami prowadziławarsztaty aktorskie - powiedziała przedstawiając się.Zerknęła na Noah by zobaczyc jego mine, która musiala być nieziemska xDD

[Noah Plumier]

No co za baba xD
Pokręciłem tylko głową i starałem się nie zaśmiać.
-bardzo miło panią poznać -puściłem jej oczko , no i czekałem na zajęcia , które będzie prowadziła. Nie spuszczałem z niej wzroku.

[Savanah Spencer]

No, no tylko nie baba <nunu>
No to skoro zajęcia się zaczęly to pewnie kazała się wpisać na listę obecności a poterm jakoś to tam zlecialo.Pewnie 1,5 h zajcia trwaly.na początku im tam opowiedziała troszke o sobie i swoim doświadczeniu.Potem sie nieco popoznawali i na nastepne zajęcia kazała kazala im się dobrać w pary lub solo jak kto wolał i przygotowac jakąs krótka scenkę, by mogła poznac ich umiejętności aktorskie.Potem sie pożegnała i zajęcia się skonczyly xD
Zaczeła tam zbierac swoje rzeczy i pakować do torebki hehe

[Noah Plumier]

No oki Kobitka :* <tuli3>
Kiedy wszyscy wyszli , spakowałem swój notatnik i podszedłem do Bliss.
-celowo nie zdradziłaś mi , że będziesz mnie uczyła ?-spytałem i uśmiechnąłem się do dziewczyny.
-mam nadzieje , że nadal jesteśmy umówieni -uniosłem brew i uśmiechnąłem się czarująco.

[Savanah Spencer]

noo od razu lepiej
Bliss spojrzała na niego.
-No coz..jakos nie dopytywałes..to stwierdziłam, że zobię ci niespodziankę - zasmiała się i pusciła mu oczko.
-Hmm..no jesli nadal chcesz wyskoczyc sie pobawic ze starsza Panią to chętnie - zażartowała sobie i załozyla torbe na ramie.
-Chodźmy - no ona miała tlyko te jedne znajęcia dziś.

[Noah Plumier]

-ja jestem za , oczywiście , tylko nie wiem czy nada chcesz wyjść pobawić się ze swoim studentem -powiedziałem i wyszliśmy z sali , poszliśmy spacerkiem do wyjścia z uczelni. Też nie miałem więcej zajęć dzisiaj.
-to jak dasz się teraz porwać na kawę i jakieś dobre ciacho?