29 lat
180 cm
ColtGrey Records
Biznesmen
żonaty
Sarah Grey
NY
Wsiedliśmy z Brooke do taksówki i pojechaliśmy do kaplicy
0 lat
0 cm
singiel
Sam i Brooke dojechali na lotnisko, wysiedli z taksówki i poszli kupić bilety na samolot. Po jakimś czasie wsiedli do samolotu i wylecieli do TH
Brooke Davis [25 l.]
Dangerous n’ Beauty
Damon Blake [26 l.] Jake Jagielski [25 l.]
Handsome Guy Charming Lover
Erin Silver-Lanter [20 l.] Santana Foster [16 l.]
Sweet and Lovely Party Lovers
Vicky Ventimiglia [3 l.] Jenny Jagielski [7,5 l.]
Dangerous n’ Beauty
Damon Blake [26 l.] Jake Jagielski [25 l.]
Handsome Guy Charming Lover
Erin Silver-Lanter [20 l.] Santana Foster [16 l.]
Sweet and Lovely Party Lovers
Vicky Ventimiglia [3 l.] Jenny Jagielski [7,5 l.]
29 lat
180 cm
ColtGrey Records
Biznesmen
żonaty
Sarah Grey
NY
Wylądowaliśmy w Las Vegas. Wyszliśmy z lotniska. Wsiedliśmy do taksówki i pojechaliśmy do hotelu.
29 lat
180 cm
ColtGrey Records
Biznesmen
żonaty
Sarah Grey
NY
Dojechaliśmy z Ianem na lotnisko. Ian zapłacił taksówkarzowi za kurs. Weszliśmy do budynku i poszliśmy odebrać nasze bilety. Po jakiś 30 minutach przeszliśmy kontrolę celną i wsiedliśmy na pokład samolotu. Polecieliśmy do Tree Hill
28 lat
170 cm
Sons of anarchy
barmanka
mężatka
Matt Devoux
Charming
Przylecielismy z Ianem do Vegas, mały samolot wyladował na lotnisku, a potem wysiedlismy z niego, zamówiona limuzyna już na nas czekała, wzięli nasze walizki, a z sumie to jedną moją, zamknęli w bagażniku, a my wsiedliśmy do tyłu i pojechaliśmy sobie do hotelu.
28 lat
170 cm
Sons of anarchy
barmanka
mężatka
Matt Devoux
Charming
Przyjechaliśmy na lotnisko, wsiedliśmy do naszego samolotu, który juz czekał na nas i polecieliśmy na wyspy, chyba na Hawaje o ile dobrze kojarzę
28 lat
170 cm
Sons of anarchy
barmanka
mężatka
Matt Devoux
Charming
-Dobrze, kochanie, dobrze.. Ale nie zaszkodzi poprawić tego i owego..-powiedziałam i zaśmiałam się.. Spojrzałam na niego..
-Po prostu wybiorę Ci ciuchy, które mi się bardziej podobają i tyle..-powiedziałam i wyszliśmy z pokoju.
Pojechaliśmy z motorem do warsztatu, a potem stamtąd od razu na lotnisko..
-To co? Trzeba kupić bilety..-powiedziałam i skierowaliśmy się do okienka, by zakupić bilety, chwilę to pewnie trwało.
-Po prostu wybiorę Ci ciuchy, które mi się bardziej podobają i tyle..-powiedziałam i wyszliśmy z pokoju.
Pojechaliśmy z motorem do warsztatu, a potem stamtąd od razu na lotnisko..
-To co? Trzeba kupić bilety..-powiedziałam i skierowaliśmy się do okienka, by zakupić bilety, chwilę to pewnie trwało.
26 lat
166 cm
Ami's Pub
barmanka/właścicielka
singielka
brak
San francosco
-Eh..normalnie....nie m to jak iśc z kobieta do sklepu.. - wywrócił oczami.Oj juz czuł, że bedzie to masaka rajakas.
-Ale wiedz, że i tak jak cos mi sie totalnie nie spodoba to nie kupię.Wiec prosze nie ubeiraj mnie w jakies sztywniackie ubrania - on to sport, itp wiec lubił na luzie ;p
-Tak.. - no i owszem..wystlai sie wkolejnce ale jak juz byli przy okienku to na szczescie nie było problemu by dostac miejsca do..ej w sumie to gdzie oni leca?Bo zapomniałam haha.Ale to tam wlasnie kupili bilety xD
-Ale wiedz, że i tak jak cos mi sie totalnie nie spodoba to nie kupię.Wiec prosze nie ubeiraj mnie w jakies sztywniackie ubrania - on to sport, itp wiec lubił na luzie ;p
-Tak.. - no i owszem..wystlai sie wkolejnce ale jak juz byli przy okienku to na szczescie nie było problemu by dostac miejsca do..ej w sumie to gdzie oni leca?Bo zapomniałam haha.Ale to tam wlasnie kupili bilety xD
28 lat
170 cm
Sons of anarchy
barmanka
mężatka
Matt Devoux
Charming
-No co ja Ci poradzę, kochanie, teraz musisz mnie słuchać..-powiedziałam i zaśmiałam się.
-Nie musisz się martwić chyba tym, że nie wiem, co lubisz, co?-zapytałam z lekkim rozbawieniem i spojrzałam w jego oczka.
Jak już kupiliśmy te bilety /gdzieś gdzie jest ciepło miało być -pewnie jakaś California xD/ to podeszliśmy do terminalu, na którym robili odprawę, przygotowaliśmy dokumenty.. Chwilę to trwało, ale w końcu wsiedliśmy do samolotu i jakiś czas potem polecieliśmy sobie w ciepełko.
-Nie musisz się martwić chyba tym, że nie wiem, co lubisz, co?-zapytałam z lekkim rozbawieniem i spojrzałam w jego oczka.
Jak już kupiliśmy te bilety /gdzieś gdzie jest ciepło miało być -pewnie jakaś California xD/ to podeszliśmy do terminalu, na którym robili odprawę, przygotowaliśmy dokumenty.. Chwilę to trwało, ale w końcu wsiedliśmy do samolotu i jakiś czas potem polecieliśmy sobie w ciepełko.