Awatar użytkownika
29 lat
165 cm
prywatny gabinet/więzienie/szpital
Psycholog
singielka
brak
Charming

Post

-też liczę na to , że jesteś już w ciąży -powiedziałem i przytuliłem do siebie Rachel.
-chyba czas na chwilę snu co kochanie ?-spytałem i przymknąłem oczy byłem już trochę zmęczony i oczy same mi sie zamykały.
Awatar użytkownika
26 lat
165 cm
DANCE ACADEMY
nauczycielka tańca
mężatka
Sebastian Johnson
Cleveland

Post

-Tak, zdecydowanie idziemy spać..-powiedziałam do niego i uśmiechnęłam się, okryłam nas pościelą, wtuliłam się w męża i po kilku minutach zasnęłam.. Byłam wykończona tym boskim seksem.

Awatar użytkownika
29 lat
165 cm
prywatny gabinet/więzienie/szpital
Psycholog
singielka
brak
Charming

Post

Nad ranem obudził mnie dźwięk komórki. Odebrałem i po chwili byłem wyszykowany, zostawiłem żonce kartkę. Kochanie zostałem wezwany do szpitala , odezwę się później Twój Will. Wyszedłem z sypialni , a później z mieszkania wsiadłem do samochodu jeszcze w podziemnym garażu i pojechałem do szpitala , objazdami bo w mieście było sporo powalonych drzew.
Awatar użytkownika
26 lat
165 cm
DANCE ACADEMY
nauczycielka tańca
mężatka
Sebastian Johnson
Cleveland

Post

Obudziłam się rano, oczywiście miałam wezwanie do szpitala pilne, spojrzałam na kartkę od męża, wyszykowałam się szybko,a potem też pojechałam do szpitala..
Awatar użytkownika
26 lat
165 cm
DANCE ACADEMY
nauczycielka tańca
mężatka
Sebastian Johnson
Cleveland

Post

Przyszliśmy z Willem do sypialni, otworzyłam szafę..
-Dobra, to mów, co pakujemy..-powiedziałam z uśmiechem, wytargałam z szafy walizki od razu, połozyłam je na łózko, by do nich wkładać rzeczy.
Awatar użytkownika
29 lat
165 cm
prywatny gabinet/więzienie/szpital
Psycholog
singielka
brak
Charming

Post

-wkładaj koszule , marynarki i krawaty -powiedziałem do żony ja zająłem się pakowaniem swojej bielizny , kosmetyków i innych przedmiotów
-chcesz zjeść w domu obiad , czy pojedziemy gdzieś na miasto ?
Awatar użytkownika
26 lat
165 cm
DANCE ACADEMY
nauczycielka tańca
mężatka
Sebastian Johnson
Cleveland

Post

-Okej..-powiedziałam, ściągałam rzeczy z wieszaków i wkładałam je do walizek.
-Trzeba to będzie poprasować jak przeniesiemy to do domu..-powiedziałam.
-A możemy gdzieś iść, nie wiem, czy mamy za wiele do jedzenia w domu..-zaśmiałam się.
Awatar użytkownika
29 lat
165 cm
prywatny gabinet/więzienie/szpital
Psycholog
singielka
brak
Charming

Post

-możemy zawieźć rzeczy do domu , zrobić zakupy no i pójść na jakiś dobry obiad , a kolację zjemy w domku -puściłem jej oczko
-tak wiem , będzie trzeba to ogarnąć wszystko w domu
Awatar użytkownika
26 lat
165 cm
DANCE ACADEMY
nauczycielka tańca
mężatka
Sebastian Johnson
Cleveland

Post

-Dobrze, kochanie..-pokiwałam głową.
-Możemy tak zrobić..-powiedziałam i pakowałam jego rzeczy..
-W sumie trzeba to jakoś uporządkować..-dodałam i pocałowałam jego usta namiętnie.
Awatar użytkownika
29 lat
165 cm
prywatny gabinet/więzienie/szpital
Psycholog
singielka
brak
Charming

Post

Odwzajemniłem jej pocałunek i objąłem ją swoimi ramionami
-więc mamy dzisiaj co robić , zanim pójdziemy do pracy -powiedziałem i dałem jej buziaka
-ile jeszcze zostało Ci roboty ?
Awatar użytkownika
26 lat
165 cm
DANCE ACADEMY
nauczycielka tańca
mężatka
Sebastian Johnson
Cleveland

Post

-Jeszcze jedna szuflada z krawatami..-powiedziałam i uśmiechnęłam się do niego, spojrzałam w jego oczka i przytuliłam się na chwilę.
-Więc puszczaj, bym mogła skończyć i zabrać Cię do domu..-powiedziałam i puściłam mu oczko.
Awatar użytkownika
29 lat
165 cm
prywatny gabinet/więzienie/szpital
Psycholog
singielka
brak
Charming

Post

-już Cię puszczam niedobra kobieto -zaśmiałem się i faktycznie ją puściłem poszedłem do łazienki po resztę rzeczy , a kiedy je spakowałem wróciłem do sypialni
-chyba wszystko mam -powiedziałem do żony
Awatar użytkownika
26 lat
165 cm
DANCE ACADEMY
nauczycielka tańca
mężatka
Sebastian Johnson
Cleveland

Post

-Dobra, ja tez..-powiedziałam, po tym jak opróżniłam szufladę..
-Tylko dwie walizki, więc zabierzemy się na raz..-powiedziałam i uśmiechnęłam się do niego, spojrzałam w jego oczka i pocałowałam jego usteczka namiętnie.
-Idziemy, kochanie..-powiedziałam, po czym obie walizki wytargaliśmy z mieszkania, zapakowaliśmy do auta i pojechaliśmy do domu naszego.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Apartament Williama Levy”