[Josephine Morgan]

-ona chyba zawsze była zadowolona z wszystkich relacji , żeby tylko nie zajmowała się nią -powiedziałam i spojrzałam na Neila.
-a tak poza tym o czym rozmawialiście ?-spytałam i podeszłam do samochodu , po chwili do niego wsiadłam kiedy Neil otworzył drzwi.

[Joel Goran]

- Tu masz sporo racji, ale i tak dobrze mieć w niej sprzymierzeńca. Fajnie jak i Wy sie pogodzicie i zapomnicie o krzywdach - spojrzał na nia i sie uśmiechnał a potem owszem otworzył drzwi a gdy wsiadła to je zatrzasnął i wsiadł po stronie kierowcy
- Jedziemy do mnie, wiesz o tym?? - spytał cwanie włączając silnik
- Mamy tam kilka rzeczy do zrobienia

[Josephine Morgan]

-ona zawsze Cię lubiła więc to się nie zmieniło -zaśmiałam się
-w sumie nie było czego wybaczać , nie była sobą kiedy mnie za atakowała -powiedziałam do Neila i usiadłam na miejscu pasażera. Kiedy wszedł do samochodu i odpalił silnik spojrzałam na niego uważnie.
-jak to do Ciebie , a co chcesz tam robić?-spytałam i pewnie odjechaliśmy spod szpitala

[Josephine Morgan]

Dojechałam samochodem pod szpital , zaparkowałam na parkingu. Weszłam do szpitala i udałam się od razu do gabinetu lekarza. Musiałam odebrać wypis siostry.

[Savanah Spencer]

-Nooo to super - usmiechnęła sie.Oj tak..dłuuugo nie jadla pizzy i innych dobrych dan wiec bedzie teraz nadrabiac.
-A czuje sie swietnie.jak mówilam statnio.juz dawno powinni mnie stad wypuscić a nie tyle czekać - powiedziała.Wyszły ze szpitala i wpakowała torbe do bagaznika auta.
-No okey..to sie z nia umówie co i jak..mam nadzieje, że to ta sama babka, co?nie chce znow od poczatku gadac komus innemu co i jak.. - zapytała Sis

[Josephine Morgan]

-tak , to ta sama terapeutka -powiedziałam do siostry i wsiadłam do samochodu. Kiedy i ona wsiadła odpaliłam silniki.
-to gdzie chcesz jechać na tą pizzę?-spytałam i pewnie pojechałyśmy do centrum. Napisz gdzie chcesz.

[Octavia Blackburn]

Wyszedłem z pracy , wsiadłem do samochodu i pojechałem do domu.

[Octavia Blackburn]

Przyszedł do pracy napisał smsa do Nikki.

[Nicolette McCartney]

Nie miała zbyt wiele czasu z powodu pracy, jednak postanowiła odwiedzić Fabio. Podjechała pod szpital i weszła do środka.