[Brooke Davis]

-muszę być przy Tobie Skarbie , w końcu jesteś moją partnerką w tańcu -powiedziałem i zaśmiałem się.
-Kocham Cię , a wieczorem Ci to wynagrodzę Piękna -puściłem jej oczko. Napiłem się jeszcze wodę , puściłem od nowa płytę.
-to co wracamy do tańczenia?

[Emily Johnson]

-Spadaj..-powiedziałam śmiejąc się..-Trzymaj się ode mnie z daleka, bo inaczej to się na Ciebie rzucę..-powiedziałam z rozbawieniem i pocałowałem jego usta zachłannie..
-Też Cię kocham..-puściłam mu oczko, ustawiłam się na parkiecie i pewnie zaczęliśmy znowu tańczyć i tańczyć, i tańczyć.

[Brooke Davis]

-Kochanie nie musisz się na mnie rzucać , później Cię przelecę obiecuję Ci to -zaśmiałem się no i wróciliśmy do tańczenia po jakiś 4 h byłem zmęczony.
-chyba na dzisiaj koniec , nie nadam rady dłużej -powiedziałem wzdychają.

[Emily Johnson]

-Aha, ja to wiem..-powiedziałam, śmiejąc się i spojrzałam na niego.
-Oj, ja też już nie mam siły..-powiedziałam, pot się ze mnie lał..
-Idziemy do domu?-zapytałam i spojrzałam na niego..
-Czy chcesz iść do siebie? Czy oboje idziemy do Ciebie?-zapytałam i podeszłam do niego, przytuliłam się do mojego przystojniaka.
-Nie mam siły na Ciebie..-zaśmiałam się lekko.

[Brooke Davis]

-będziesz ją miała jak odpoczniesz -powiedziałem i uśmiechnąłem się do Ems.
-jak chcesz możemy się rozdzielić , albo pójdziesz do mnie -powiedziałem i uśmiechnąłem się. Musiałem w końcu pogadać z siostrą.
-chciałem pogadać z Babi o tej przeprowadzce , żeby wiedzieć na co się szykować , bo niedługo miesiąc się kończy i będzie trzeba płacić za kolejny czynsz -powiedziałem.

[Emily Johnson]

-No to jak chcesz mogę pójść do siebie, a wy sobie spokojnie porozmawiacie..-powiedziałam i spojrzałam w jego oczka z uśmiechem..
-A jutro lub później dasz mi znać, co ustalicie, ok?-zapytałam i spojrzałam w jego oczka z uśmiechem /nie chce mi się grać dwoma na raz xD/
-Może tak być?-zapytałam i pocałowałam jego usteczka.

[Brooke Davis]

-tak , może być tak Kochanie -powiedziałem i dałem jej buziaka.
-jak chcesz mogę w nocy przyjść do Ciebie , albo spotkamy się tu w szkole z rana -powiedziałem i uśmiechnąłem się do mojej ślicznej dziewczyny.
-jesteś Kochana , wiesz?

[Emily Johnson]

-No to już jak będziesz miał ochotę..-powiedziałam z uśmiechem..-Możesz wpaść w nocy, jak będzie Ci sie chciało..
-Masz klucz, więc nie widzę problemu, a jak nie, to widzimy się rano..-powiedziałam z uśmiechem i pocałowałam go.
-Wiem o tym..-pokiwałam głową.

[Brooke Davis]

-w takim razie jestem pod telefonem jak coś -powiedziałem i zebraliśmy nasze rzeczy , przebraliśmy się i wyszliśmy z sali. Poszliśmy z Ems razem do wyjścia , a później poszliśmy w stronę centrum do apartamentowców gdzie mieszkaliśmy. Każde poszło do swojego mieszkania.

[Savanah Spencer]

No to Ash po dlugim urlopie przyszedl w koncu do prqcy na 12 i prowadzil najpoerw kilka zajec grupowych a potem jeszcze mial 2 h indywidualnych.a potem o 17 jakos zmyl siw do domu