[Colton Grey]

[Colton Grey]

Siedział w gabinecie i pracowała od rana miał sporo zleceń, rozbudowywał swoje studio więc było sporo pracy. Zrobił sobie kawę pił i przeglądał papiery Sara , była chyba w pracy , albo czymś się zajmowała w domu

[Magnolia Plumier]

Akurat dzisiaj miała wolne, to był chyba pierwszy dzień wolnego od nie wiem kiedy. Ani uczelni, ani pracy. Weszłam więc do Coltona do gabinetu..
-Hej kochanie.. Dużo masz jeszcze pracy?-zapytałam i uśmiechnęłam się do niego, podeszłam bliżej i objęłam go od tyłu, pochylając się, bo on pewnie siedział.
-Zrobić Ci kawy?/-zapytałam z uśmiechem.

[Colton Grey]

-cześć Skarbie -powiedziałem
-może zamówimy jakiś obiad , ja powoli kończę , albo możemy pojechać na miasto coś zjeść co Ty na to ?-spytał i pocałował jej usta

[Magnolia Plumier]

-Tak szczerze mówiąc to zrobiłam coś na obiad, więc nie musimy nigdzie iść.. - Powiedziałam i uśmiechnęłam się do niego. Cmoknelam jego szyjke..
-nastawiłam zaoiekanke z cukini więc za jakieś pół godziny będzie gotowe.. - Uśmiechnęłam się do niego.

[Colton Grey]

-dobrze w takim razie za 30 minut będę wolny , muszę przejrzeć jeszcze trochę papierów , a później będę cały Twój -powiedziałem i spojrzałem na swoją narzeczoną
-to jakie plany mamy po obiedzie ?

[Magnolia Plumier]

-No dobrze, to ty sobie pracuj..-powiedziała z uśmiechem..-A ja idę przygotować talerze i takie tam..-powiedziała.
-Może spacer? Plaża? Hmm?-zaproponowała i uśmiechnęła się do niego.

[Colton Grey]

-dobrze kochanie może być spacer -usmiechnal się do niej
-ja zaraz dołączę a gdzie jemy w domu czy w ogrodzie?

[Magnolia Plumier]

-W domu, kochanie. - Powiedziała i uśmiechnęła się do niego, cmoknęła jego usta a potem poszła szykować i nakładać obiad.

[Colton Grey]

-dobrze to zaraz przyjdę-powiedzial i kończył swoją pracę. Kiedy skończył dopil wodę zamknął laptopa i wyszedł z gabinetu poszedł na obiad