[Sophia Vergara]

-Ty we mnie, a ja na Tobie..-powiedziała o swoich planach na dzisiaj, wyszczerzyła się do niego i pocałowała jego usta zachłannie.
-A tak poważnie, to może jakiś obiad wspólnie.. -zaproponowała.
-Nie możesz się za bardzo ruszać, ale jak pojedziemy sobie autem do knajpy, czy coś..

[Tyrone Dallas]

Mężczyzna uśmiechnął się szeroko i oddał jej pocałunek, łapiąc ją za tyłeczek.
-Oohh. A już myślałem, że szykuje się kolejny maraton ruchańska!- Rzucił rozbawiony. Mogli zrobić co tylko chciała!

[Sophia Vergara]

-Oj, kochanie, to niczego nie wyklucza..-powiedziała i pomachała brwiami.
-Po obiedzie mogę się Tobą zająć jak należy, albo w jego trakcie zanurkować pod obrus..-powiedziała i przygryzła wargę, spojrzała na niego z uśmiechem szerokim.

[Tyrone Dallas]

-Mmmhm.. Wolę opcję i to i to..- Odpowiedział rozbawiony, po czym to lekko się powiercił, próbując przyjąć nieco wygodniejszą pozycję, gdyż plecy go lekko zabolały..
-Zapowiada się uroczo.

[Sophia Vergara]

-Yhm, no to w takim razie czeka nas ciekawy obiad..-powiedziała i uśmiechnęła się do niego, przejechała dłonią po jego klacie i cmoknęła ją lekko, jak się tak wiercił rozkosznie na łóżku.

[Tyrone Dallas]

-Mmm. Już wiem skąd będziesz czerpać swój obiadek.- Rzucił rozbawiony, po czym to oblizał się. Oj tak, napaleniec jeden z chęcią przyjmie loda pod stołem!
-W domu, czy targamy się do restauracji?

[Sophia Vergara]

-robienie loda pod stołem w domu trochę mija się z celem. - Powiedziała i uśmiechnęła się do niego. - Chyba że będziesz leżał na stole a ja będę jeść z Ciebie obiadek jednocześnie spijajac śmietankę.. - Powiedziała z rozbawieniem i przygryzła jego wargę.

[Tyrone Dallas]

-Mmm.. Raz byś zdjęła ze mnie nieco śniadanka, a raz wzięłabyś do buzi kutasa i poobciągała dla smaku.. Brzmi bosko.- Mruknął z uśmiechem. Oj mogła go zjeść, zaspokajając go przy okazji! Zapowiadało się cholernie ciekawie!

[Sophia Vergara]

-No dobrze..-powiedziała z rozbawieniem i pocałowała jego usta..
-Ale jak wyzdrowiejesz to idziemy do knajpy..-wyszczerzyła się, no i wstała z łóżka..
-Idę przygotować posiłek..-powiedziała, machając brwiami i poszła do kuchni nago xD

[Tyrone Dallas]

Po chwili i on się ciężko dźwignął, by to ruszyć zan ią do kuchni!