[Justine Devoux]

- No wiem wiem.. - powiedziała i cmoknęła jego usta.
-Ehhh. Teoretycznie to rozumiem.. Ale no.. Będę się budzić bez ciebie.. - powiedziała rozkapryszona..
-Prawda.. - powiedziała i wstała sobie z łóżka. Znalazła swoje ciuchy gdzieś w domu i ubrała się.
-To co? Idę wykombinować coś do jedzenia.

[Savanah Spencer]

-Tylko co drugi dzien..i za ro bedziesz zasypiac z emna..zakladajac ze nie mas znocek czy cos - zasmial sie.
-Eh i tak bez niczego od rana..nawet macanka..nie ladnie - zapokrecil glwa jak wstala.
-Dobra..zaraz tam przyjde..ubiore sie tlyko - i tez wstal.Wlozyl jakies ciuchy i poszedl za nią