-Serio? Co t ymozesz wiedziec skoro jestes z moim kzynem - zasmial sie ale puscil jej oczko bo zarcik.
-Oj..no jest jak jest..mowie ze no jak chcesz to spoko..ale nie zmszam.. - usmiechnal sie.W konc sie przyjaźnili mimo wszyskto.Wgl ta cala relka zakrecona ze ona tera zbyla z jego kuzynem ale noo xD
-Dobra..o sexie sluchac nie ale ej..serio? ale ze mas zjakie spodejrzenia? Pytalas go o to? - zaciakwil sie
A oni czemu sie rozstali? xD
38 lat
169 cm
Straż pożarna
Komendantka
mężatka
Mark Spencer
Miami
23 lat
152 cm
UTH
Studentka
singiel
...
Tree Hill
- Ta sama krew.. Chyba mam słabość do waszej rodziny.. - zaśmiała się delikatnie.
-Kurde.. To jest niemożliwe.. Wiesz jak jego nie ma to ja tęsknię, dzwonię.. A on nie dość że ma Zawsze ciekawsze zajęcie. To jeszcze nie ma parcia jak wraca.. Wiesz.. Kiedyś na każdy jego wyjazd to brałam wolne i jeździłam z nim.. A teraz tego nie chce.. Nie mam żadnych dowodów ani nic.. Może za dużo myślę na ten temat.. Ale kurcze.. Sama nie wiem Ian.. Może to moja psychoza.
Cill z Ianem poznali się jak Ian mieszkał w NY, gdy dziewczyna miała coś ala okres buntu. Zaprzyjaźnili się jeszcze w liceum, a po jakimś czasie zaczęli się spotykać, co trwało dość długo, bo jakieś dwa lata. Ian był jej pierwszą 'poważną' miłością. Rozstali się, gdy Ian zaczął pakować się w kłopoty i bawić w nielegalne wyścigi, mówiąc, że chce aby była bezpieczna. Nadal się przyjaźnili, jednak nie już tak jak przed tym wszystkim.. Po jakimś czasie, w zasadzie gdy Cill wyjechała, to kontakt im się urwał.
-Kurde.. To jest niemożliwe.. Wiesz jak jego nie ma to ja tęsknię, dzwonię.. A on nie dość że ma Zawsze ciekawsze zajęcie. To jeszcze nie ma parcia jak wraca.. Wiesz.. Kiedyś na każdy jego wyjazd to brałam wolne i jeździłam z nim.. A teraz tego nie chce.. Nie mam żadnych dowodów ani nic.. Może za dużo myślę na ten temat.. Ale kurcze.. Sama nie wiem Ian.. Może to moja psychoza.
Cill z Ianem poznali się jak Ian mieszkał w NY, gdy dziewczyna miała coś ala okres buntu. Zaprzyjaźnili się jeszcze w liceum, a po jakimś czasie zaczęli się spotykać, co trwało dość długo, bo jakieś dwa lata. Ian był jej pierwszą 'poważną' miłością. Rozstali się, gdy Ian zaczął pakować się w kłopoty i bawić w nielegalne wyścigi, mówiąc, że chce aby była bezpieczna. Nadal się przyjaźnili, jednak nie już tak jak przed tym wszystkim.. Po jakimś czasie, w zasadzie gdy Cill wyjechała, to kontakt im się urwał.
38 lat
169 cm
Straż pożarna
Komendantka
mężatka
Mark Spencer
Miami
-no chyba.. dobrze że więcej tu kuzynów itp nie zjechało4-zaamial się.
-hmm... no to w sumie.. ja nic nie chce mówić ale.. może masz rację... albo może nie koniecznie romans ale.. noo.. ile wy już jesteście razem? Wiesz... nie zawsze jest tak ze kończy się jak i endem..może się wypaliloncos między wami.. taki związek poniekąd na odległość.. to jednak może dobić związek.. - ppwiedzial co myslal
-hmm... no to w sumie.. ja nic nie chce mówić ale.. może masz rację... albo może nie koniecznie romans ale.. noo.. ile wy już jesteście razem? Wiesz... nie zawsze jest tak ze kończy się jak i endem..może się wypaliloncos między wami.. taki związek poniekąd na odległość.. to jednak może dobić związek.. - ppwiedzial co myslal
23 lat
152 cm
UTH
Studentka
singiel
...
Tree Hill
Zaśmiała się..
-Może właśnie źle.. Wymieniłabym model na kolejnego i z głowy.. - powiedziała i spojrzała na niego.
-Myślisz? Kurcze to jednak nie jest wesołe co mówisz.. A jesteśmy już razem długo.. Jakieś 4 lata czy nawet ponad.. Jak przyjechałam tutajto prawie od razu się poznaliśmy i zaczęliśmy się spotykać.. - powiedziała.
-Może właśnie źle.. Wymieniłabym model na kolejnego i z głowy.. - powiedziała i spojrzała na niego.
-Myślisz? Kurcze to jednak nie jest wesołe co mówisz.. A jesteśmy już razem długo.. Jakieś 4 lata czy nawet ponad.. Jak przyjechałam tutajto prawie od razu się poznaliśmy i zaczęliśmy się spotykać.. - powiedziała.
38 lat
169 cm
Straż pożarna
Komendantka
mężatka
Mark Spencer
Miami
-Ej ej... nie bądź taka cwana. - pokiwal jej palcem.
- Oj no to nie wiem..chcesz to mogę Ci powiedzieć coś w stylu... na bank się mylisz. Zdaje ci się.wszystko jest ok -powiedzisl.
-no mówię co myślę.. przyjaznimh się.. poniekadwiec..noo... Ale to może serio..pogadaj z nim.pezy najbliższej okazji i tyle... szczera rozmowa powinna wyjaśnić wszystko... albo przynajmniej coś- dodal
- Oj no to nie wiem..chcesz to mogę Ci powiedzieć coś w stylu... na bank się mylisz. Zdaje ci się.wszystko jest ok -powiedzisl.
-no mówię co myślę.. przyjaznimh się.. poniekadwiec..noo... Ale to może serio..pogadaj z nim.pezy najbliższej okazji i tyle... szczera rozmowa powinna wyjaśnić wszystko... albo przynajmniej coś- dodal
23 lat
152 cm
UTH
Studentka
singiel
...
Tree Hill
- Bez sensu mówić to co człowiek chce usłyszeć.. Lepiej mówić co się myśli bo zawsze zdanie kogoś innego się przyda.. - uśmiechnęła się miło i wypiła do końca czekoladę..
-Muszę z nim w takim razie porozmawiać. Jak tylko wróci do domu.. - powiedziała i spojrzała na przyjaciela.
-Dzięki Ian.-powiedziała i jakoś się tak zapędziła ze złapała na stoliku jego dłoń.
-Muszę z nim w takim razie porozmawiać. Jak tylko wróci do domu.. - powiedziała i spojrzała na przyjaciela.
-Dzięki Ian.-powiedziała i jakoś się tak zapędziła ze złapała na stoliku jego dłoń.
38 lat
169 cm
Straż pożarna
Komendantka
mężatka
Mark Spencer
Miami
-no właśnie wiec wiesz... już co myślę- uśmiechnął się.
-bie ma sprawy.. wgl to.. Kiedy nie wraca? Może chcesz nieeiem.. wyskoczy na jakiegoś drinka czy gdzieś wieczorem? Albo nie wiem.. kino..cokolwiek? Wiesz by s tak nie siedziała sama w domu..I nie myślała? -zaproponował.usmiechnal się zedkajsc na jej łapkę.pomizial ja kciukiem
/znikam
-bie ma sprawy.. wgl to.. Kiedy nie wraca? Może chcesz nieeiem.. wyskoczy na jakiegoś drinka czy gdzieś wieczorem? Albo nie wiem.. kino..cokolwiek? Wiesz by s tak nie siedziała sama w domu..I nie myślała? -zaproponował.usmiechnal się zedkajsc na jej łapkę.pomizial ja kciukiem
/znikam
23 lat
152 cm
UTH
Studentka
singiel
...
Tree Hill
Ciężko powiedzieć kiedy wraca
-Wraca za jakiś tydzień.. - powiedziała i spojrzała na przyjaciela.
-I chyba chętnie skorzystam z propozycji bo ostatnio to serio, ciągle siedzę i się zamartwiam.. - Westchnęła i uśmiechnęła się.
-Wiec.. Może w takim razie kino? - bo już trochę pogadali.. A tak na drinka od razu? Dangerous!
-Wraca za jakiś tydzień.. - powiedziała i spojrzała na przyjaciela.
-I chyba chętnie skorzystam z propozycji bo ostatnio to serio, ciągle siedzę i się zamartwiam.. - Westchnęła i uśmiechnęła się.
-Wiec.. Może w takim razie kino? - bo już trochę pogadali.. A tak na drinka od razu? Dangerous!
38 lat
169 cm
Straż pożarna
Komendantka
mężatka
Mark Spencer
Miami
za bardzo długo bo teraz ma małe dziecko wiec wiesz... xD
-Yhm..no i widzisz..to juz nie ebdziesz sie zamartwaiac.. - wyszczerzyl sie i dopil czekoade.
-Dobra..to co?Podjade po ciebie o ktorej? - zapytal
-Chyba ze teraz z marszu chcesz..?
-Yhm..no i widzisz..to juz nie ebdziesz sie zamartwaiac.. - wyszczerzyl sie i dopil czekoade.
-Dobra..to co?Podjade po ciebie o ktorej? - zapytal
-Chyba ze teraz z marszu chcesz..?
23 lat
152 cm
UTH
Studentka
singiel
...
Tree Hill
Ooo proszę. Haha
-A w sumie.. To mozna i teraz.. Ale faktycznie po kinie idziemy coś zjeść.. - uśmiechnęła się do Iana.
Chwilę jeszcze siedzieli sprawdzając jakie seanse są w kinie a gdy zarezerwowali bilety to wyszli z kawiarni i pojechali autem Iana do kina.
-A w sumie.. To mozna i teraz.. Ale faktycznie po kinie idziemy coś zjeść.. - uśmiechnęła się do Iana.
Chwilę jeszcze siedzieli sprawdzając jakie seanse są w kinie a gdy zarezerwowali bilety to wyszli z kawiarni i pojechali autem Iana do kina.