[Thomas Lancaster]

-wiem , że masz faceta -powiedział i spojrzał w jej oczy
-dlatego do niczego Cię nie zmuszam Ems -powiedział i westchnął
-nie zrobię nic na co nie masz ochoty

[Emily Johnson]

Westchnęła. Spojrzała na niego i przysunęła się bliżej. Pocałowała jego usta. Wsunęła się na jego kolana i Usiadła okrakiem, cały czas się z nim całując..
-Daj mi chwilę.. - powiedziała i uśmiechnęła się delikatnie. Potrzebowała zapomnieć o swoim facecie na chwilę. I niech się nie zdziwi jak nagle od niego odskoczy.. Bo jednak ehh.. Jej zależy na Bastku.

[Thomas Lancaster]

Odwzajemniłam jej pocałunki wsunął ręce pod materiał jej bluzki i błądził po nim swoimi dłońmi. Na razie nie robił noc gwałtownego tylko się całowali

[Emily Johnson]

Całowała się z nim, bo jednak miała na to ochotę.. I chciała go choć trochę.. Westchnęła jak poczuła jego dłonie.. Odchylila nieco głowę do tyłu..
-Przyjemnie.. - mruknęła. Spojrzała w jego oczy.

[Thomas Lancaster]

-to dobrze bo chcę , żeby było Ci przyjemnie -powiedział i nie odrywał od niej swoich ust. Ręką zawędrował między jej uda i zaczął ją pieścić. Jemu było już gorąco od podniecenia

[Emily Johnson]

Jęknęła czując jego dłoń pomiędzy udami i jednak chwyciła ją i przerwała mu.. Spojrzała w jego oczy..
-Przepraszam Chris.. - powiedziała i zeszła z jego kolan..
-Ale nie mogę.. - westchnęła..

[Thomas Lancaster]

-jasne nie ma sprawy , to ja będę się zbierał -powiedział ogarnął się i wyszedł z jej mieszkania bo nie widział sensu , żeby tu zostać. Wrócił do klubu szukając kogoś na dzisiejszy wieczór do zabawy

[Emily Johnson]

- Co? Zbierał? - zapytała. W sumie sie jej przykro zrobiło że poszedł. Ale cóż.. Skoro nie chciał zostać.. Ogarnęła się więc nieco, poszła wziąć zimny prysznic a potem spać. Następnego dnia wstała rano i pojechała do Bastka..