[Justine Devoux]

- No dobra.. To na starość poruszymy ten temat jeszcze raz.. A póki co można sobie kupić taka wyspę.. Jak będziemy chcieli.. - zaśmiał się.
Posprzątał po obiedzie..
-To co? Idziemy oglądać zachód słońca?

[Savanah Spencer]

-Co?Kochanie..ja wiem ze nie jestesmy biedni ale wyspa? Przeciez to musialo kosztowac krocie - powiedziala zaskoczona co on wymysla hehe
-idziemy..to mi sie akurat nigdy nie znudzi - wsali i poslzi sobie na taras jeszcze na chwilke

[Octavia Blackburn]

-dzisiaj nie piłem kawy , poza tym ona na mnie nie działa tak jak Ty Kochanie -powiedział
-dobrze , będzie sałatka z sosikiem -pocałował jej usteczka no i zabrał się za robienie sałatki z kurczakiem
-a co do nocy to nic nie planuje teraz działam na spontanie

[Emily Johnson]

-Yhm ok.. -zaśmiała się i puściła mu oczko z robzawieniem..
-W takim razie bierzemy się za sałatkę.. -dodała i mu tam pomogła kroić wszystko imieszać.. W międzyczasie zrobiła im kawkę.
-Super.. -powiedziała jak wszytsko było gotowe. Siedli sobie przy stoliku i zjedli.

[Octavia Blackburn]

Pił sobie kawkę jadł sałatkę
-a Ty co byś chciała robić wieczorem Kochanie ?-spytał i spojrzał na swoją piękną żonkę
-jeśli chcesz coś porobić to śmiało

[Emily Johnson]

-Myślałam że to jasne.. - powiedziała i uśmiechnęła się.
-Jemy salateczke, trochę odpoczniemy i zabieram cię do łóżka.. - uśmiechnęła się do niego.

[Octavia Blackburn]

- mi to jak najbardziej odpowiada- powiedział i spojrzał na swoją żonkę.
- mam nadzieję że Ci się tu podoba kochanie -usmiechnal się do żoneczki

[Emily Johnson]

- Bardzo mi się podoba.. Spokój cisza i tylko my we dwójkę.. - powiedziała wesoło i uśmiechnęła się do niego.
-Cała wyspa nasza.. Czego chcieć więcej? - zapytała.

[Octavia Blackburn]

-no mam nadzieję , że to nam starczy -powiedział i pocałował jej usta
-zwłaszcza mi starczy Twoja obecność -powiedział no i pewnie jedzonko było już gotowe otworzył winko i usiedli do stołu.
-smacznego Kochanie

[Emily Johnson]

Uśmiechnęła się do niego..
-Mi wystarczy.. - powiedziała..
-smacznego.. - dodała i puściła mu oczko.
No i sobie jedli popijając winko.

[Octavia Blackburn]

-to bardzo mnie to cieszy Skarbie -powiedział wcinał sałatkę i pił sobie winko.
-bardzo cieszy mnie ten wyjazd, w końcu mamy czas tylko dla siebie z dala od innych nikt nie będzie nam przeszkadzał

[Emily Johnson]

- Dokładnie skarbie.. Cieszę się że jesteśmy razem i nic nas nie rozprasza.. - powiedziała z uśmiechem.. Pocałowała go nad stołem.. A jak zjedli to wzięli sobie winko i kieliszki i poszli do łóżka albo na jakiś taras oglądać zachód słońca?