Zaśmiała się głośno i założyła ociekające wodą włosy za uszy.
- Chcesz wojny?? - krzyknęła ze śmiechem a potem wychyliła głowę zza murku przygotowana, że gdy tylko zobaczy Nathana rzuci w niego balonikiem xDD
0 lat
0 cm
singiel
lat
cm
- Oczywiście - krzyknął nawet nie wychylając się zza murku. - Przygotuj się na porażkę - dodał wesołym tonem. Wiedział, że nie może wyjść zza murku, bo niezbyt dobrze by się to dla niego skończyło. Wyciągnął więc rękę z balonikiem i na oślep rzucił go w stronę Haley. Niestety trafił w mur.
0 lat
0 cm
singiel
Gdy tylko zobaczyła lecący w jej stronę balonik rzucił swój, gdzieś w zupełnie inną stronę i schowała się.
- Nie wolno atakować ciężarnej - stwierdziła ze śmiechem
- Nie wolno atakować ciężarnej - stwierdziła ze śmiechem
0 lat
0 cm
singiel
- Ty jesteś mężczyzną, więc Tobie nic się nie stanie gdy dostaniesz balonem - odpowiedziała... Potem osłoniła się rękami, ale co to dało. A potem szybko złapała swoje balony i wszystkimi rzuciła prosto w niego śmiejąc się głośno xD
lat
cm
Skulił się trochę gdy Haley zaczęła rzucać go tymi wszystkimi balonami. - Ale mogę się przeziębić, bo teraz jest mi zimno - oznajmił. - I będziesz musiała się mną zajmować, a to nie wróży nic dobrego, bo jestem bardzo bardzo marudnym pacjentem - dodał ostrzegająco głośno się przy tym śmiejąc.
0 lat
0 cm
singiel
Uniosła ręce w miarę swoich możliwości, bo ona jeszcze o kulach chodzi chyba xD - Nie rzucaj jestem bezbronna - powiedziała szybko - Zamówię Ci pielęgniarza, bo jak widzisz mi trudno byłoby sie zając tak dużym mężczyzną... zwłaszcza, że nie jestem sama. Pielęgniarz będzie wykwalifikowany i przystojny by mógł sie zając profesjonalnie Tobą jako pacjentem a i ja będę miała na kim oko zawiesić - dodała żartując sobie ale udając powagę
lat
cm
- Pielęgniarz? - skrzywił się. - I to z tym zawieszaniem na nim oka też mi się nie podoba - powiedział kręcąc głową. - No co innego jakby to była seksowna pielęgniarka w skąpym stroju, który odsłaniałby jej wszystkie wdzięki, długie nogi i ... - nie skończył by przypadkiem nie oberwać. Kto wie do czego jest zdolna zazdrosna kobieta, a co dopiero zazdrosna kobieta z kulami w ręku.
0 lat
0 cm
singiel
Hales już podnosiła kulę, żeby go zestrzelić xD
- Skoro Ci się nie podoba to nie choruj - powiedziała - Mi za to nie podoba się pomysł z pielęgniarką, jeszcze do tego w skąpym stroju. Masz tu na co patrzeć - zażartowała pokazując na siebie...
- Skoro Ci się nie podoba to nie choruj - powiedziała - Mi za to nie podoba się pomysł z pielęgniarką, jeszcze do tego w skąpym stroju. Masz tu na co patrzeć - zażartowała pokazując na siebie...
lat
cm
Zmrużył oczy patrząc na jej kule i uniósł lekko ręce do góry by w razie co mógł się obronić.
- Gdyby można było wybierać kiedy chce się być chorym to jestem pewien, że szpitale byłyby puste - stwierdził. - I przecież mógłbym się patrzeć na was obie - przewrócił oczami i się uśmiechnął.
- Gdyby można było wybierać kiedy chce się być chorym to jestem pewien, że szpitale byłyby puste - stwierdził. - I przecież mógłbym się patrzeć na was obie - przewrócił oczami i się uśmiechnął.
0 lat
0 cm
singiel
Hales uśmiechnęła się lekko - Najlepiej by było gdyby ludziom nigdy nic się nie działo - stwierdziła patrząc na kule, które trzymała w rękach. Potem obeszła murek i stanęła naprzeciwko Nathana - Wolałabym, żebyś patrzył tylko na mnie... - stwierdziła a po chwili dodała - Chyba, że chcesz, żebym była chorobliwie zazdrosna...