[Amelia Jones]

-A no.fajnie..potem trzeba wrocic do pracy..ale potem pomysl ze sie wybawimy na weselicu mojej przyjaciolki - usmiechnela sie maja na mysli slub Iana i Margot.W koncu zgodzil sie z nia pojsc.

[Colton Grey]

-więc mamy sporo planów przed sobą -powiedział i puścił jej oczko
-miło że są one wspólne i będziemy się częściej widywać -powiedział bardzo zadowolony. Napił się winka i zaczął masować jej stopy.

[Amelia Jones]

-A no..tez sie ciesze - usmiechnela sie Jas.
-Dziekuje.. - powiedziala.Bo masazyk super.Popijali wiec winko i rozmawiali.
W koncu jednak miala juz dosc masowania stópek.Odstawila pusty kieiszek na brzeg wanny i przysunela sie do Duarte.Usiadla na jego udach i zaczeła raczka masowac jego fiuta.WPila se w jego usta

[Colton Grey]

-oj ktoś nabrał ochoty na mnie -powiedział zadowolony co jak co ale on zawsze miał ochotę na nią. Po chwili jego pała stała na baczność .
-wskakuj Mała i zacznij ostrą jazdę -powiedział pocałował żarliwie jej usta

[Amelia Jones]

-Oj chyba nie dziwota.Jestes tu ze mna akiem nagi - zasmiala sie Jas.
Po chwili nabila sie na jego twardego chuja.Jeknela czujac jak sie w niej zagłebia.
-Och tak...bosko - wydyszałą z sumiechem a potem juz zaczeła sie na nim poruszac.Na tyle zybko na ile pozwalala jej niemalze cala wanna wody xd

[Colton Grey]

-o tak Kocico idealnie -powiedział niesamowicie nakręcony na nią. Czuł jak jej cipka chciwie zaciska się na jego kutasie
-ale cię taką uwielbiam -zaczął pieścić jej piersi , całował jej szyję złapał mocniej za jej pośladki i nabijał ją na siebie do końca.

[Amelia Jones]

Ocierala sie cyckami o jego mokra klate.nabijala sie na niego głeboko po same jaja i jecała z rozkoszy.Całowała sie z nim od czasu do czau.Czasem calowla ajego szyje i klate.Rekami blazila po jego klacie

[Colton Grey]

Złapał ją za piersi i zaczął je ssać na przemian. Było mu cholernie dobrze czuł jak jej cipka coraz mocniej zaciska się na jego fiucie
-o tak Kochanie idealnie -powiedział i spojrzał w jej oczy

[Amelia Jones]

A mial za co sciskac..lubila jak sie bawil jej piersiami.Nie przestawala sie na niego nabijac dyszac i jeczac.
-Ach tak...jestes boski Duarte... - wpila sie w jego usta.Rekami bladzila po jego klacie.No uwielbiala tego faceta

[Colton Grey]

-a ja Ciebie Skarbie -złapał ją mocniej za tyłek i nabijał ją na siebie jeszcze gwałtowniej.
-o tak !-jęknął czuł jak nie wiele mu brakuje

[Amelia Jones]

Złapała się dłońmi o jego ramiona i poruszała szybko i po chwili doszła.glosno krzyknęła czując cudowny orgazm rozchodzący się po jej ciele

[Colton Grey]

On chwilę po niej szczytował. Złapał mocniej za jej pośladki.
-o tak Piękna -pocałował jej usta
-tak to ja mogę spędzać wieczory -puścił jej oczko

[Amelia Jones]

-Oj.. ja też ale wiesz..vzasme trzeba malej razlaki bo inaczej byśmy się zanudzili- zaśmiała się i poczlowala go jesscze raz namiętnie i dłużej.
-wychodE -wstała z niego a potem wyszła z wanny. Wytarła się i poszła do pokoju nago.tam złożyła na siebie tylko jedwabna którą koszulkę do spania i wlazła do lozka

[Colton Grey]

On wyszedł ogarnął łazienkę spuścił wodę i nagi poszedł do łóżka. Położył się obok niej
-masz rację rozłąka też jest potrzebna wtedy mam jeszcze większą ochotę na naszą bliskość , twój dotyk , twoje pocałunki -powiedział i przytulił ją do siebie i poszli spać

[Amelia Jones]

Wstali rano wyspani. Nie obyło się bez szybkiego numerka.a potem zamówili sniadnako do pokoju. Q tym czasie się ubrali.gdy je zjedli przy miłej rozmowie spakowali się I opuscilu pokój.czas na powrót powrót domu