[Savanah Spencer]

Rozsmial sie.
-Ach..wybacz..trzymaj tylek w górze...zacisnij cipke i nooo - zasmial sie i ja cmoknal a otem zaczał ja tma odwizaywac czy cos i w koncu ja zdjał z tego i przeniosl a lozko.Dzis tu spali wiaodmo..

[Magnolia Plumier]

Zaśmiała się z jego pomysłu, po czym położyła się na łóżku wygodnie, przyciągnęła go do siebie i pocałowała jego usta.
-Cudownie.. -powiedziała i spojrzała w jego oczy. Była zakochana w nim do szaleństwa.

[Savanah Spencer]

-Ach..jeszcze 2 dni i wyjazd - powiedzia;Bo oni chyab eszcz enie byli an ich honey moon?no nie?Wiec mozna ich zabrac do tej grecji czy włoch xdBo chyab bylo tka ustlaone?

[Magnolia Plumier]

-Więc może lepiej się zacznij pakować, bo nie będę robić tego za Ciebie w ostatniej chwili.. -powiedziała śmiejąc się z niego.. Cmoknęła go.
-Ale owszem, chcę już odpoczywać w ciepełku.. -uśmiechnęła się do niego.

[Savanah Spencer]

-ha ha..ale zabawne.Uiem sie sam spakowac wiec wypraszam sobie - połaskotał ją.
-teraz spijmy Kochanie..rnao jeszcze troche trzeba popracowac nad bajbikiem.. - odal weslo.Zgasil swiatlo i objal ja i poszli spac

[Magnolia Plumier]

-Tak, tak.. wiem że umiesz.. ale gorzej z chęciami.. - zaśmiała się.
-Yhm ok..- Mruknęła i się ułożyła wygodnie i poszli spać.