[Colton Grey]

-w sumie miałem kiedy takie myśli , ale jakoś nie wyszło nie poznałem nikogo takiego żeby zatrzymał mnie przy sobie -powiedział i spojrzał w jej oczy
-Ty mogłabyś zostać moją żoną wtedy zdecydowanie było by to coś -powiedział i patrzył jak nabija się na jego place
-o tak zerżnij się Jasmin -powiedział nakręcony na to co właśnie się działo , kciukiem masował jej guziczek

[Amelia Jones]

-Ulalala...prosisz mnie o reke Silva? - rozesmiala sie Jas.Oj tak to by bylo ciekawe.Ale wcale nie tkaie glupie..uwielbiala jego towarzystwo i sie dogadywali.A moe to wlasnie przeznaczenie ich ku sobie znow sirowalo? xD
-Ach...t twoje palce... - wyjeczała i sie pochylila wpijajac brutalnie w jego usta calujac sie z nim z jezyczkiem.otro sie juz poruszała czujac ze jest blisko..
-Dołoz palec... - wydyszała muw usta i znow pocalowala

[Colton Grey]

-Tobie mogę się oświadczać codziennie Kochanie -powiedział i po chwili odwzajemniał jej pocałunki. Dołożył paluszki i czuł jaka jest mokra i jak coraz chciwiej się na nich zaciska.
-dojdź Kochanie , chcę żebyś szczytowała-ujął w dłoń jej twarz i patrzył jej głęboko w oczy czuł jak jej ciało płonie. Pożądał jej strasznie była wszystkim czego kiedykolwiek pragnął

[Amelia Jones]

-NO no..to czekam na wielki brylant..inaczej nic z tego - odparla i eh..juz nie umiala sie skupic na rozmowie...jeszce kilka mocnych ruchów biodrmai i krzyknela glosno mocno zaciskajac sie na jego palsach..skoczki mocno z niej spływamy gdy szczytowała

[Colton Grey]

Masował jej cipkę jeszcze przez cały ten orgazm , a kiedy skończyła oblizał swoje paluszki
-bosko smakujesz Kochanie -powiedział z cwanym uśmieszkiem
-uwielbiam patrzeć na szczytujesz -pocałował czule jej usteczka
-na co masz teraz ochotę Kochanie ?

[Amelia Jones]

-Watiat - pocałowała go.
-Teraz ide wziac przysznic i spadam z tego słońca..trzeba sie rozpakowac i nie wiem..moze cos sobie zaplanujemy a jutro jak spedzic dzien?Albo pojdzimey na wieczorny spacer gdzies co? - zlazła z niego i zebrala swoje rzeczy a potem poslzi do srodka

[Colton Grey]

-może być plaża -powiedział kiedy wszedł za nią nagi.
-tam Cię jeszcze nie miałem dzisiaj -powiedział i pocałował jej usta
-a później kolacja w restauracji -powiedział wziął szybki prysznic ubrał się i był gotowy do wyjścia

[Amelia Jones]

-Jak mnie ebdziesz tak wszedzie bral to ja nie wiem jak ja nogi złoze po tmy urlopie - zasmiala sie Jas.
A pote tez sie szykowala...jej to zajelo neco dluzej jak to kobiecie..ale w koncu te zbyla gotowa.
-Ok mozmey isc - powiedziala w koncu i wyszli z domku