[Amelia Jones]

No on jako Dj i ogolnie ponekad zwiazany z muzyka to mial swietny rytm.I calkem dobrze sie tez poruszał.tanczyl sobie z nią, blisko niej ale nie jakos na razie nachalnie czy coś.Po prostu sie dobrze bawili

[Octavia Blackburn]

O tak zdecydowanie świetnie się bawili. Kylie już dawno nie szalała na parkiecie więc korzystała z okazji
-ciesze się , że przyszedłeś na spotkanie -powiedziałam i tańczyłam sobie blisko niego

[Amelia Jones]

-ja tez..w kocn to zdecydowanie lepsze niz siedzenie w domu powiedzial z usmiechem i krecil ja sobie kiak razya gdy wpadlamu w rmaiona zjechal rekami na jej sexy tyleczek.Coz..przeczuwal ze raczej z to nie oberwie xd

[Octavia Blackburn]

-nieźle David -powiedziałam z figlarnym uśmieszkiem
-śwteinei sobie radzisz na parkiecie -puściłam mu oczko . Przetańczyli jeszcze parę piosenek po czym poszli po coś do picia
-ale super -powiedziałam do kumpla

[Amelia Jones]

-A no..w sumie ostatnio to nic tlyko kanjapy jak juz albo cos ale bez tanców wiec fajne w koncu sie tez wyszalec na parkiecie - powiedzial David milo.
-mam nadzej wiec ze nie ejstes jeszcze zmecozna i jeszcz troche sie pobaiwmy hm? - usmiechnal sie czarujaco[

[Octavia Blackburn]

-no pewnie , że się jeszcze pobawimy -powiedziałam i uśmiechnęłam się do niego
-muszę nadrobić te letnie imprezy -zaśmiałam się. Napiłam się drinka i ruszałam bioderkami w rytm muzyki

[Amelia Jones]

-No to swietnie..czyli cała alo prawie cala noc przed nami - sumiechnal sie David.CO jak co ale planowla sie dobrze zbawic..mial nadzieje i byl w sumie ciekaw na ile mu Kyie pozwoli.Ale wiedzial ze to wyjdzie w praniu.
-WQypilki kilka drinkow i znow ruszyli na parkiet bawiac sie juz na calego.Czasem sie trocher wyglupiajac a czasme tanczac sexownie blisko siebie gdze Dave nie omieszkal sobie jej pomacac nieco

[Octavia Blackburn]

Ona też sobie nie żałowała i nie raz tyłeczkiem zahaczyła o jego męskość. Ręką też go nieźle zmacała. Po paru drinkach i 2 h tańczenia przybliżyłam się do niego
-chodźmy stąd -powiedziałam i pocałowałam łapczywie jego usta

[Amelia Jones]

-YHm..chetnie ale..gdzie?Jakies propozycje konkretne - zapytal David łapiac ja za reke i poszli do wyjscia.

[Amelia Jones]

Przyszły z Madi na pakiet.
-SerioNo to musisz nadrobic.. - powiedziala weoslo Jenny.
-Nemniej wiesz..jak nie chcesz sama lazic po klubie to dzown..zawsze chetnie pochodze z toba..jako twoja skrzydlowa..az wyrwiesz najwieksze ciacho w klubie - zasmiala sie Jenn i tanczyla

[Brooke Davis]

-dzięki Kochana -powiedziałam i sobie tańczyłyśmy w rytm muzyki
-ostatnio miałam sporo pracy i dlatego nigdzie nie wychodziłam , ale czas na odpoczynek -powiedziałam i dobrze się bawiłam z Jennifer

[Amelia Jones]

-Pewnie..nadrabiaj - i sie bawiy na parkiecie.Nawet pewnie sie pobujały z jakimis przystojniakami.Jenn oczywiscie w miare rozsadku bo zajęta ale nie odmówila.Zajelo im to dluzsza chwile.
-Chodz sie napic..musze dychnac troche..i spadac niebawem do domu..mialam wyjsc na rinka a siedze tu pol nocy -zasmiala sie jenn

[Brooke Davis]

-no to po drinku i do domu -powiedziałam do przyjaciółki no i poszły po drinki

[Justine Devoux]

Przyszli więc do Trica i od razu zaciągnęła go na parkiet, bo fajna muzyka leciała, od razu zaczęła się tam dobrze bawić i oczywiście z nim.
-Oo tak, uwielbiam takie klimaty.. -powiedziała wesoło.