[Colton Grey]

[Colton Grey]

Przyjechali do dość znanej restauracji gdzie serwowano dania regionalne. W tle leciała latynoska muzyka było gwarno i zdecydowanie bardzo gorąco. Dostaliśmy nasz stolik i kartę z daniami
-na co masz ochotę kochanie ?

[Magnolia Plumier]

-Nie mam pojęcia co to wszystko znaczy.. -powiedziała śmiejąc się i spojrzała na Coltona. Ale zaraz wspólnymi siłami zamówili sobie jakieś spacjalności dnia dla spróbowania smaków i do tego jakieś winko itp.
-Wow, ale klimat.. -powiedziała z uśmiechem..
-Potańczymy potem? - zapytała wskazując na miejsce, gdzie ludzie pląsali w rytmach latino.

[Colton Grey]

-pewnie , że tak jeśli tego chcesz kochanie -powiedział i ucałował jej dłoń na której nosiła obrączkę
-Kocham Cię -powiedział no i zabrali się za rozszyfrowywanie karty z daniami

[Magnolia Plumier]

-Ja Ciebie bardziej.. -powiedziała z uśmiechem i spojrzała na knajpke..
-Kurcze, ale przyjemne miejsce.. -powiedziała, bo serio bardzo sie jej podobał klimat itp.

[Colton Grey]

-tak , to prawda takie klimatyczne -powiedział i po chwili zamówili swoje dania. Były różne , żeby mogli popróbować tutejszą kuchnię no i zamówili winko. Po chwili kelner otworzył je przy nich i nalał mi do kieliszków
-to za co pijemy Kochanie ?

[Magnolia Plumier]

-Za naszą niezapomnianą podróż poślubna.. -powiedziała z uśmiechem i pocałowała jego usteczka nad stolikiem..
-Będziemy korzystać z tego urlopu ile się da.. -dodała z uśmiechem.

[Colton Grey]

Odwzajemnił pocałunek
-pewnie , że tak Kochanie -powiedział
-w końcu mamy czas tylko dla siebie -uśmiechnął się i napił się winka
-a Ty jak czujesz się po ślubie ?

[Magnolia Plumier]

-Dokładnie, dawno nigdzie razem nie byliśmy, więc wykorzystamy ten wyjazd najlepiej jak się da.. -powiedziała do niego wesoło i pomachała brwiami..
- Hmmm, w sumie niewiele się zmieniło, ale kocham Cię chyba jeszcze bardziej. -powiedziała i pocałowała go czule.

[Colton Grey]

-a ja jestem szczęśliwy , że mam przy sobie tak cudowną żonę -powiedział i pocałował czule jej usteczka
-działasz na mnie niesamowicie Kochanie i zdecydowanie trzeba wykorzystać fakt , że jesteśmy tu razem i nikt nam nie będzie przeszkadzał -puścił jej oczko

[Magnolia Plumier]

Uśmiechnęła się do niego..
-Nie martw się, wykorzystamy wszystko odpowiednio.. -powiedziała wesoło..
No i zjedli sobie pyszną kolacyjkę, a potem pociągnęła go na parkiet i już tańczyli sobie w gorących latino rytmach, ocierając się o siebie.

[Colton Grey]

Bardzo lubił takie rytmy zwłaszcza w takich miejscach , gdzie wszyscy wiedzieli jak się poruszać.
-boska jesteś -powiedział zpała za jej tyłek. Zaczął poruszać się przy niej w rytm muzyki

[Magnolia Plumier]

-Ty też.. -powiedziała z usmiechem, bo miał świetne wyczucie rytmu i doskonale się im zawsze tańczyło razem. Poobmacywali się w tym tańcu jak to na latino przystało.

[Colton Grey]

Pobawili si na parkiecie przez parę piosenek
-jak się bawisz Kochanie ?-spytał okręcił ją i przyciągnął do siebie.
-Kocham Cię Sara -powiedział patrząc w jej oczka