[Colton Grey]

Jęknęłam kiedy dostałam klapsa
-jakieś specjalne życzenia co do stroju , kto Cię kręci Clive tak , że od razu by Ci stanął ?-spytałam patrząc w jego oczy

[Emily Johnson]

-Yhm, może jakiś obcisły lateks.. - powiedział i pomachał brwiami.
-Albo coś a'la bdsm.. -powiedział. Lubił mocno łapać i ściskać.. Niech się wykaże kreatywnością xD

[Colton Grey]

-nie ma problemu -powiedziałam z figlarnym uśmieszkiem
-będzie dużo seksownego lateksu i nie tylko -powiedziałam i pocałowałam jego usta. Wplotłam palce w jego włosy.
-bosko smakujesz -spojrzałam w jego oczy i zaczęłam całować jego szyję klatę i powoli schodziłam coraz niżej.

[Emily Johnson]

-No i zajebiście.. -powiedział i pomachał brwiami..
A potem znowu mu zrobiła dobrze, nakręcając go, więc zerżnął ją mocno i ostro, by w końcu się z nią pożegnać i wrócić do domu.

[Colton Grey]

Zamówiłam taksówke i pojechałam do domu.

[Melissa Martinez]

Przyjechałam do motelu za miastem , wzięłam szybki prysznic. Pomalowałam się , związałam włosy w kitek i położyłam się na łóżku czekając naga na Tellera.

[Clive Teller]

Przyjechał kilka chwil po niej dowiedział się w jakim jest pokoju i tam poszedł. Wszedł do środka, spojrzał na nią, zrzucił z siebie kamizelkę i koszulkę, spodnie i buty i wlazł do niej na łóżko.
-Sekswona bestia...- uśmiechnął się do niej.

[Melissa Martinez]

-witaj Teller -powiedziałam przyciągnęłam go do siebie i pocałowałam jego usta łapczywie zachłannie chciałam się nim nacieszyć.
-dobrze Cię widzieć -przygryzłam wargę, ręką zjechałam na jego przyrodzenie i zaczęłam go pieścić. Po chwili pchnęłam go na łóżko a sama znalazłam się nad nim i zaczęłam mu obciągać , a później pieprzyłam swoje piersi jego sztywnych chujem. Byłam mega napalona i spragniona , moja cipka ociekała soczkami.

[Clive Teller]

Patrzył na nią.. najpierw jak robi mu dobrze, a potem jak pieści go swoimi wielkimi cyckami..
-Ooo tak Małą.. - mruknął pod nosem, dal się jej chwilę tak bawić. A potem przyciągnął ją do siebie i pocałował zaborczo..
-Zerznij mnie.. - powiedział, strzelił klapsa w jej tylek.

[Melissa Martinez]

Odwzajemniła pocałunek.
-z miłą chęcią -powiedziałam i pchnęłam go na poduszkę. Usiadłam na nim okrakiem , ocierałam się swoją cipką o jego kutasa po czym nabiłam się na niego. Odchyliłam głowę do tyłu i jęknęłam z rozkoszy.
-idealnie -zaczęłam go ujeżdżać. Moje piersi falowały od każdego mojego ruchu , nabijałam się na niego po same jajka zataczałam czasami kółka swoimi biodrami.

[Clive Teller]

-Ooo tak, ty moja chciwa suczko...- mruknął do niej napalony, cholernie kręciła go ta laska.. patrzył na jej boskie ciało, na jej cycki które dalowaky prY każdym jej ruchu..
-Jestes obłędna.. - Jęknął.

[Melissa Martinez]

Unosiłam się w górę i w dół nabijając się na jego sztywnego kutasa. Głośno pojękiwałam. Oparłam dłonie o jego klatę
-wiem -powiedziałam z figlarnym uśmieszkiem. I pocałowałam jego usta , zaczęłam intensywnie się na nim poruszać. Jęczałam z każdą chwilą coraz głośniej.

[Clive Teller]

W pewnej chwili zaczal masować jej guziczek, a gdy doszła to przyciągnął ją do siebie i pocałował, po czym zrzucił ją z siebie, pchnął na brzuch na łóżko i wszedł w nią od tyłu jak tak leżała na brzuchu.. ostro zaczął ja posuwac..
-Ooo tak, moja sukaaa... - mruknął pod nosem zadowolony.

[Melissa Martinez]

Moje ciało aż się wygięło w łuk kiedy szczytowałam. Głośno krzyczałam jego imię. Po chwili leżałam już na łóżku wypinając tyłek w jego stronę. Poczułam we mnie wszedł swoim sztywnym kutasem.
-och tak Teller !-jęczałam i poddałam mu się całkowicie. Mocja cipka pulsowałam na jego kutasie.

[Clive Teller]

Doszła jeszcze raz, aż w końcu i on wyciągnął z niej chuja i przerzucił ją na plecy z powrotem i skończył na jej cyckach i twarzy..
-Ahhh, boski widok...- mruknął.