[Liam Mcgregor]

-lubię kiedy jesteś taka chciwa -powiedział z cwanym uśmieszkiem. Zanurzał w jej mokrej cipce swoje palce , masował ją od środka. Jej sutki idealnie sterczały. Zaczął je ssać i podgryzać.
-często jesteś rżnięta z rana ?-spytał spojrzał na nią z pożądaniem. Oj był nakręcony. Ręką znalazł szafkę wyciągnął z niej czerwoną wstążkę.
-będzie ostro i to bardzo -wydyszał był napalony jego kutas stał na baczność, a to jak mówiła tylko go jeszcze bardziej nakręciło. Złapał ją mocniej za nadgarstki i związał ją dość mocną tą wstążkę. Kiedy miała związane ręce. Wstał z nią odwrócił ją do siebie tyłem strzelił jej mocnego klapsa w tyłek. Zawiązał jej też oczy. Kiedy oparła się o stół przywiązał jej ręce do stołu tak , żeby nie mogła się poruszyć. Stanął za nią ze swoim kutasem , znowu dostał soczystego klapsa. Rozchylił jej nóżki i wszedł w nią od tyłu bez żadnych ceregieli i zaczął ją posuwać dość brutalnie. Co jakiś czas dostawała klapsa w swoje sterczące sutki.Napierał na nią jego dzika natura zaczęła się uwalniać. Ciągnął ją za włosy.

[Carla Ruiz]

-Lubie być chciwa...- powiedziała z lekkim rozbawieniem I patrzyła co on robi z tymi wstazkami.. uśmiechnęła się pod nosem I pokiwała głową.. zdecydowanie często była rżniętą z rana.. lubiła to.. napędzało ja to na cały dzień lepiej niż narkotyki.
Jęknęła gdy wylądowała znowu na tym stole.. uśmiechnęła się pod nosem, widząc jak się nakręcił..
-Mow do mnie...- wydyszała, oj Uwielbiała dirty talk podczas takiego ostrego rżnięcia..
-Mow co chce ze mną robić...- wydyszała jeszcze bardziej nakręcona, jej ciało drżało, krew buzowała w jej żyłach, przechodziły ja przyjemne dreszcze..
-Ooo fuckkk! Tak, Liam. Idealnie!

[Liam Mcgregor]

-będę Cię rżnął , aż odlecisz do kolejnego orgazmu -powiedział i nie zwalniał. Jego kutas zanurzał się w jej boskim wnętrzu.
-och tak , boska chciwa i taka mokra -powiedział strzelił jej kolejnego mocnego klapsa
-idealnie się zaciskasz na moim kutasie -wyszeptał jej do uszka. Złapał za jej cycki i mocno się nimi bawił

[Carla Ruiz]

Była skrępowana i nic nie widziała, co nakręcało ją jeszcze bardziej, a on nie dawal jej chwili wytchnienia. Jęczała głośno i krzyczała co chwilę gdy tak mocno ją posuwał..
-Ooo tak, pierdol mnie.. Ochhh, rznij mnie jak swoją małą dziwke...- zadrżała aż cała.. jej uda zaczęły się trząść i w końcu poczuła kolejny mocny orgazm..
-Ooo ja pierdole! Takkkkk! Tak! Aaahhh! - zawyła kilka razy na koniec. Ledwo stała na nogach.

[Liam Mcgregor]

Kiedy doszła uśmiechnął się. Rozwiązał ją i pokazał żeby klęknęła. Kiedy to zrobiła spuścił się na jej boski piersi.
-och tak!!-wydyszał patrząc jak jest brudna od jego spermy
-idealnie -puścił jej oczko.
-wyczyść go-powiedział

[Carla Ruiz]

Uśmiechnęła się figlarnie i chciwie dobrała się do jego kutasa, by go wyczyścić.. patrzyła sobie na niego i zlizywała jego sperme, a gdy już był czysty to zlizala sperme ze swoich cycków i uśmiechnęła się do niego szeroko.
Podniosła się do góry i pocałowała go ostro..
-Ide pod prysznic i w końcu do domu...- zaśmiała się.

[Liam Mcgregor]

-mam nadzieję , że niedługo się widzimy -powiedział i dał jej klapsa w tyłek jak szła do łazienki
-jak coś wiesz gdzie mnie znaleźć -powiedział po czym też poszedł się ogarnąć.

[Carla Ruiz]

Ok, to Carls w takim razie poszła wziąć prysznic, potem odnalazła swoje rzeczy, a potem jego j przeleżała się z nim jeszcze solidnie.. po czym pożegnała się ładnie i poszła do domu.

[Liam Mcgregor]

A on się poszedł ogarnąć i leżał sobie przy basenie korzystać z dobrej pogody

[Liam Mcgregor]

Liam wrócił do domu z pracy w końcu już mieli październik. Zjadł obiad na mieście i zrobił zakupy zapełnił lodówkę to co już się nie nadawało do jedzenia wyrzucił do kosza no i postanowił walnąć się przed tv.

[Liam Mcgregor]

Po paru godzinach poszedł do sypialni wziął prysznic i poszedł spać.

[Liam Mcgregor]

Wszedł do kuchni postawił na stole jedzenie, które kupił w restauracji jak wracał z pracy. Włączył laptopa usiadł do jedzenia i pracował. Miał do zrobienia dwa projekty.

[Liam Mcgregor]

Wyłączył laptopa kiedy skończył pracę zjadł kolację i poszedł się położyć. Następnego dnia wstał poszedł na siłownie wrócił wykąpał się zjadł śniadanie i napisał do Ameli.

[Liam Mcgregor]

Usiadł na kanapie i czekał na Amelie.

[Liam Mcgregor]

Zrobił sobie jedzenie usiadł przed tv i wcinał był trochę zmęczony po pracy miał dzisiaj sporo na głowie jego firma i do tego wykłady.