[Megan Goran]

-Oj, kochanie.. nikogo nie musisz wyganiać.. - zaśmiała się..
-Moga do nas dołączyć w jakimś seksownym trójkąciku.. - wyszczerzyła się i pocałowała go ostro..
-Ej, wcale nie musisz...- powiedziała do niego, w końcu ona miała duuuuzo pieniędzy..
-Serio? Będę musiała? - zapytała z rozbawieniem. Pocałowała go namiętnie.

[Joel Goran]

- w tej chwili to chce die rznąć z Tobą... zbyt postny był ten wyjazd - powiedział odnośnie trójkąta
- piękna przeviez uwielbiasz te wyjazdy, lubisz skupiać uwagę facetów na sobie- spojrzał jej w oczy
- kręci Cie to jak faceci się slinia a łaski wkurwiaja gdy eidza że pod kiecka nie masz bielizny i nabrzmiale od mojego dotyku sutki aż się rwą na wierzch - oj wiedział że ona lubi takie prowokacje a jego kręciło yo że każdy ja chce a ona jest jego

[Megan Goran]

Uśmiechnęła się do niego figlarnie..
-Yhm.. jeśli chodzi o rzniecie to ja zawsze chętnie.. - powiedziała z uśmiechem i liznęła jego wargi .
-Mowisz? Podoba Ci się jak tak wszystkich kusze, a tylko Ty możesz mnie zerżnąć? - zapytała retorycznie i przygryzła jego wargę ząbkami, pociągnęła za nią nieco..
Zjechała dłonią na jego krocze, rozpięła jego spodnie, po czym wsunęła dłoń w jego bokserki, zaczęła pieścić jego chuj, który szybko reagował..