[Justine Devoux]

Justine od Matta pojechała do domu, przebrała się i wpadła do klubu już na motorze. Zaparkowała więc przed klubem i poszła do baru.

[Colton Grey]

Wyszedł z klubu wsiadł na motocykl i pojechał do domu

[Justine Devoux]

Przyjechała do klubu, zaparkowala przed wejściem i weszła do środka. Poszła ogarniać grafik.

[Emily Johnson]

Po jej smsie wyjechał z domu, tłumacząc się sprawami klubu, po cichu podjechał na parking, a jak zamknęła klub i wyszła bokiem to uśmiechnął się na jej widok, zgasił faję.
-Wskakuj.. -powiedział do niej i jak wsiadła to pojechali do motelu za miastem..

[Opie Winston]

Zaparkował przed klubem, zsiedli z motocykla
-bądź gotowa -powiedział i pocałował łapczywie jej usta
-bo ja już mam ochotę -spojrzał w jej oczy.
-czas najpierw na pracę -powiedział ścisnął jej tyłek i dał jej klapsa
-bądź grzeczna zanim Cię dorwę i ostro wyłomotam -powiedział

[Ruby Winston]

Zaśmiała się z niego..
- musisz jeszcze trochę poczekać. - powiedziała i aż podskoczyła jak tak mocno jej strzelił klapsa.
-Do później.. - powiedziała i uśmiechnęła się, poszła zatem do baru ogarnąć wszystko.

[Opie Winston]

-do później żonko -powiedział no i poszedł do warsztatu do chłopaków

[Ruby Winston]

-Nie po to jestem twoja żona żeby nie było wieczornego dymanka..- zaśmiała się.
Wyszli z toalety i w końcu też z klubu, bo ona miała już wolne dzisiaj..
-To co? Może jakiś szybki obiad na mieście... a potem dalszą część tego zajebistego dnia.. hmmm?

[Opie Winston]

-jasne -powiedział i złapał ją za tyłek
-to gdzie jedziemy na obiad?-spytał no i pewnie wsiedli na motor i pojechali tam gdzie chciała.

[Ruby Winston]

Przyjechali z Opiem do klubu..
-To na razie kochanie... - powiedziała i pomachała brwiami..
-Widzimy się w przerwie na lunch. Może tym razem ja Ciebie odwiedzę w pracy.. - powiedziała z rozbawieniem.
No i poszła ogarniać bar.

[Opie Winston]

-zapraszam -powiedział no i poszedł do warsztatu