[Prince Royce]

-Tak, i wyspany i chętnie zjem.. -powiedział i uśmiechnął się.. Poszedł nalać sobie kawy i stanął już z kubkiem obok niej..
-A ty jak? Wyspana i wybiegana?

[Ana de Armas]

-tak wyspana i wybiegana -powiedziałam i dałam mu buziaka
-siadaj do stołu śniadanko już gotowe -postawiłam wszystko na stole. Nalałam sobie do kubka kawy
-będę musiała dzisiaj chwilkę popracować tzn zobaczy czy jakieś terminy mnie nie gonią -powiedziałam do chłopaka napiłam się kawy i zaczęłam jeść omleta

[Prince Royce]

-No jasne kochanie, nie ma sprawy, ja zajmę się sobą.. Może potrenuję trochę, bo ostatnio normalnie opieprzam się jak nigdy.. - zaśmiał się..
Siadł przy stole i jadł sobie jak podała mu omleta.

[Ana de Armas]

-bo trenujesz ze mną i moją zachłanną cipką -powiedziałam i pocałowałam go nad stołem
-ale wiesz bardzo mi się to podoba -puściłam mu oczko i wróciłam na swoje miejsce
-ale wiesz po Twoim treningu możemy poszaleć -puściłam mu oczko

[Prince Royce]

Zaśmiał się..
-No dokładnie tak, kochanie.. - powiedział i pocałował ją ostro nad tym stołem..
-Ehh, jak tak będziesz robić to wiesz, jak to sie skończy.. - zaśmiał się..

[Ana de Armas]

-na razie nic z tego -powiedziałam z figlarnym uśmieszkiem
-musisz się bardziej nakręcić -powiedziałam i jadłam sobie
-w domu będziesz ćwiczył czy pojedziesz na siłownię?

[Prince Royce]

-Ale z Ciebie cholera.. - zaśmiał się i puścił jej oczko, a potem to już sobie zjadł do końca..
-Może pojadę na siłownię.. - dodał. W sumie co miał robić, jak ona będzie zajęta..

[Ana de Armas]

-w takim razie poćwicz , a później jak wrócisz będziemy się rżnąć -powiedziałam i pocałowałam jego usta
-nie oglądaj się za laskami na tej siłowni-powiedziałam i polizałam jego wargę.
-a teraz zmykaj bo jeszcze sama się złamię -powiedziałam z kurwikami w oczkach.

[Prince Royce]

Aż jęknął na te jej słowa, najchętniej by ją wziął teraz, zaraz natychmiast..
-Aha, lepiej czekaj aż wrócę.. - powiedział do niej, strzelił jej klapsa w tyłek, po czym poszedł spakować rzeczy na siłkę, no i wsiadł w auto i pojechał na trening.

[Ana de Armas]

A ona posprzątała po śniadaniu i usiadła do pracy.

[Ana de Armas]

Kiedy skończyłam pracować zamknęłam laptopa odłożyłam go na miejsce i poszłam do sypialni.