[Holly Truitt]

Uśmiechnęłam się do chłopaka
-to fajnie , ciesze się , że wszystko gra jeśli chodzi o pracę bo w sumie to jest najważniejsze -powiedziałam.
-tak ja bardzo lubię swoją pracę kiedyś jeszcze pracowałam w schronisku, ale odkąd dostałam tutaj stałą pracę to tam nie mam czasu, choć nie powiem pojawiam się od czasu do czasu i pomagam jak mogę -powiedziałam

[Lewis Darewood]

-widzę, że kochasz zwierzęta-powiedział
-z tego co pamiętam studiujesz też weterynarię - dodał napił się piwa
-masz rację najważniejsze jest to by lubić swoją pracę wtedy nie czuje się , że się pracuje -puścił jej oczko

[Holly Truitt]

-tak bardzo kocham zwierzęta -powiedziałam
-a kierunek wybrałam taki bo w sumie łatwo mi ta wiedza przychodzi, nie muszę się jakoś spinać, ale fakt to chyba bierze się z tego , że to moje zainteresowanie -powiedziałam
-jak będzie Ci się nudziło zawsze możesz napisać i można wyjść na jakieś piwko na mieście wiem, że trenujesz też z moim chłopakiem Dominiciem Hill

[Lewis Darewood]

-jasne , tak trenuję z Dominiciem jak mam czas wolny od pracy -powiedział
-odezwę się jak będę chciał gdzieś wyjść -powiedział
-a teraz zmykam do miasta , trzymaj się i pozdrów Dominica -powiedział dał jej buziaka w policzek zabrał pustą butelkę i poszedł do samochodu.

[Holly Truitt]

-jasne pozdrowię Dominica -powiedziałam pożegnałam się i też pojechałam do miasta, ale od razu do domu.