[Eleonora Petterson]

-jasne , baw się dobrze -powiedziałam skończyłam jeść posprzątałam po sobie i poszłam do siebie trochę się pouczyć. Zbliżała się sesja zimowa więc wolała się już przygotowywać.

[Eleonora Petterson]

Zjadła śniadanie i poszła do na uczelnie na zajęcia.

[Eleonora Petterson]

Wróciłam do domu wieczorkiem włączyłam tv i oglądałam jakiś serial nudziło mi się więc napisałam do Davida.

[David Hudson]

Przyjechal w koncu do domu.Wlazł, rzucil klucze do miski na komodze, zrzucil buty i poszl do slaonu gdzie byla jego siora przyrodnia.
-No jestem.. - powiedzial i klapnal na kanapie.
-Co ogladasz? Myslsiz ze teraz jak jzu jestme nie ebdzie ci sie nudzic? - zamsial sie

[Eleonora Petterson]

-no hej -powiedziałam wesoło
-no nie wiem czy nie będę się nudzić , ale będzie weselej -powiedziałam z figlarnym uśmieszkiem.
-gdzie byłeś?

[David Hudson]

-Ach.cala ty - pokrecil do niej dłowa z rozbawieniem.
-w klubie..sie rozerwac..napic piwka... - powiedzial
.
-A ty co tak w domu?Lato jest...trzeba korzystac.malo wazne czy to srodek tygodnia czy weekend.. - powiedzial Dave.

[Eleonora Petterson]

-nie miałam z kim wyjść więc siedzę w domu -powiedziałam i spojrzałam na niego
-ale teraz mam towarzystwo więc może drink ?-zaproponowałam

[David Hudson]

-Ach wymyslasz..ja tez poszedlem sam.ZAwsze ktos sie snajdzie..albo znajomy albo nowy - zasmial sie Bavid.
-A co mi tam drinek w te czy we wte...rob - powiedzial.A co jak proponowala...

[Eleonora Petterson]

-no w sumie masz rację ale jakoś nie miałam ochoty dzisiaj wychodzić -powiedziałam
-może jakąś imprezę zorganizujemy na chacie grill , basen i te sprawy -powiedziałam zrobiłam nam po drinku podałam mu szklaneczkę usiadłam na kanapie i napiłam
-dj już mamy -zaśmiałam się

[David Hudson]

-No w sumie czmeu nie...to całkiem spok pomysl - powiedzial David i napil sie drinka, którego przyniosła mu Nora.
-No ja ne wiem czy was stac na tego dj - zasmial sie.
-Ale no to mozesz napisac do kilku osob...ja tez napisze i zobaczymy co wyjdzie.. - powiedzial

[Eleonora Petterson]

-pewnie , że nas stać -powiedziałam i puściłam mu oczko. Napiłam się drinka
-to co w przyszły weekend imprezka?

[David Hudson]

-Moz ebyc..trzeba porozsylac eski by sie jednka troche ludiz pojaiwlo.. - powiedzial David.
-Ale w sumie dnaow ne bylem an domowce wiec..masz racje..fajnie by bklo cos takiego zorbic... - dodal milo
-A tak to co u ciebie?Wgl wybierasz sie do starszych?

[Eleonora Petterson]

-no to plan na weekend jest-powiedziałam
-nie na razie nie planuję do nich jechać, mam wakacje więc może wyskoczę gdzieś ze znajomymi -powiedziałam i napiłam się drinka

[David Hudson]

-Yhm..a jakies konkretniejsze plany wakacyjne juz sa?Czy ejszcze w toku.? - zapytal.
-Wiesz niby w sumie u nas w TH i tak spoko ze nawet jak sie nigdzie nie pojedzie to lato ebdzie fajne.. - dodal

[Eleonora Petterson]

-nie mam jeszcze sprecyzowanych planów, właśnie ze względu na pogodę tutaj to chyba bym gdzieś pojechała dopiero we wrześniu póki będę miała jeszcze wolne od uczelni -powiedziałam i napiłam się drinka