[Savanah Spencer]

Kupil jej tam co chcala i i przyszli na sale.Zajeli fotele.
-Kurde..nasteonym razem kupujemy fotele vipy..sa wieksz ei wygodniejsze - powiedzial James

[Justine Devoux]

- No to trzeba było brać te VIP.. - powiedziała i wzruszyła ramionami.. Ona drobna to nawet z brzuchem się tam mogła wygodnie usadowić..
A potem już się film zaczął więc oglądała zajadając smakołyki.

[Savanah Spencer]

No tak dawno w kinie nie byl ze no..nie pomyslal xD
Ale dobra..siedzial i no tez zajadal i ogladal.Skoro to komedia jakas to pewnie sie tma smiali czase, czasem cos po cichu moze skomentowali

[Justine Devoux]

Owszem i chichrali i sobie coś tam gadali i smiali się do siebie.. Ogólnie spędzili miło czas.. I jak seans się skończył to wyszli..
-I co? Idziemy coś zjeść? - zapytała miło.

[Savanah Spencer]

-No idziemy..pytanie gdzie?na co masz ochote?Macie? - zapytal milo usmiechajac sie i patrzac na brzuszek.
Powoli ruszyli spacerkiem w strone cnetum jakijs restauracji

[Brooke Davis]

Weszli do sali kinowej zajęli miejsce , nie było za dużo osób
-albo czasy się zmieniły, albo kino już nie jest takie popularnie -powiedziałam do Christiana , zaczęłam jeść popcorn i oglądałam reklamy

[Christian Grey]

-calkiem możliwe.. teraz tyle tych platform do oglądania filmów że kino w sumie nie jest potrzebne....- powiedział do niej.
-Ale przynajmniej będzie spokój...- złapał jej dłoń i sobie siedział czekając na film.

[Brooke Davis]

-tak to prawda, poza tym od czasu do czasu fajnie wyjść z domu -powiedziałam i uśmiechnęłam się do swojego faceta
-a film zapowiada się ciekawie -powiedziałam i po chwili zaczął lecieć film , piłam pepsi wcinałam popcorn i bardzo dobrze się bawiłam.

[Christian Grey]

-Dokładnie, musimy trochę częściej się spotykać na mieście i chodzić na randki.. - powiedział wesoło, a potem już oglądali film, więc się wkręcili..
A jak się skończył to wyszli z sali i skierowali się do samochodu..
-Do domu? czy jeszcze jakieś przystanki po drodze?

[Brooke Davis]

-myślę , że do domy mam ochotę na winko i swojego faceta -powiedziałam no i wsiedli do samochodu i pojechali do domu