[Amelia Jones]

-Oj..imprezy czy nie..wypracowanie bedzie - zapeniła go.No coz..w końcu jemu nie chciała podpaść ^^
-Bede pamiętać..i na pewno nie raz skorzystam - powiedziała zadowolona.No coż..d razu milej sie gadało jak mówił..normalnie xD
Czując jego dłoń przeszedł ją miły drszczyk po cialku.Automatycznie zerknęła na jego twarz, w oczy ale one były utkwione gdzie indziej.
-Noo więc...do zobaczenia.. - unisoła się wkladfając kartke do torny.Cisnęło jej sie na usta cos typu :jak widoki?' ale to nie Zoey haha.
-Miłego weekendu Panie Turner - powiedziała po czym z usmiechem odwróciła sie i wyszla z klasy.Pora było isc do domu czy gdzieś byle z tej skzoły..
/ja juz znkam :*

[Emily Johnson]

-Liczę na to, w końcu ktoś musi mieć najlepszą ocenę..-zaśmiałem się..
Uśmiechnąłem się do dziewczyn..
-Do zobaczenia..-powiedziałem do Olivii z lekkim, przepraszającym uśmiechem..
-Wzajemnie..-powiedziałem i spojrzałem w jej oczka, a potem jak sobie poszła to sobie usiadłem przy biurku, posprawdzałem do końca wypracowania i wyszedłem z klasy, najpierw chowając je do torby..

[Emily Johnson]

Weszłam do klasy, zajęłam swoje miejsce, po jakimś czasie lekcje się rozpoczęły, więc siedziałam i notowałam, w międzyczasie napisałam do Coltona.

[Emily Johnson]

Po skończonych zajęciach spakowałam torbę i wyszłam z klasy, zostawiłam trochę rzeczy w szafce.. A potem wyszłam ze szkoły i poszłam szukać mojego przystojniaka..

[Camila Montgomery]

Weszły do sali zajęły miejsca no i po dzwonku zaczęła się lekcja.

[Lola Hermes]

A jak już się skończyła lekcja, to poszły do kolejnej klasy.. I do kolejnej.. aż w końcu miały koniec..
-Boze.. jaka ta szkoła jest nudna...- powiedziała wychodząc z lekcji.

[Camila Montgomery]

-no ale już za parę dni wakacje -powiedziałam i uśmiechnęłam się
-planujesz gdzieś wyjechać?-spytałam i poszły do szafek , a później do wyjścia ze szkoły.

[Lola Hermes]

-Na pewno gdzieś pojadę.. przecież nie będę się tu kisić całe dwa miesiące...- powiedziała z rozbawieniem.
-Na jakiś czas pewnie do Francji na lazurowe wybrzeże.. mamy tam wille.. jak chcesz możesz się zabrać ze mną...- uśmiechnęła się do friend.

[Camila Montgomery]

-jeśli będę na miejscy to czemu nie -powiedziałam wesoło
-a Ty teraz idziesz po ten samochód czy jeszcze nie dzisiaj ?-spytałam i spojrzałam na przyjaciółkę. Schowałam rzeczy do szafki i ruszyłyśmy do wyjścia bo było już po szkole.