[Christian Grey]

Przyszli sobie do budki z lodami, zamówili kilka rozkow, w tym dwa z lodami i odeszli gdzieś usiąść sobie.. Dawali Anie niewiele, porcjujac z ich lodów, by nie jadła za szybko i się nie przeziębiła od razu xD

[Brooke Davis]

Ana była zachwycona lodami zwłaszcza, że miała do wyboru różne smaki to ode mnie to od Christiana
-ale zrobiłeś nam dzień Grey -powiedziałam i dałam mu buziaka

[Christian Grey]

Uśmiechnął się do niej..
-No cieszę się, że tak macie dobrze ze mną.. - zaśmiał się..
Cmoknął Brooke, a potem Ane.

[Brooke Davis]

Ania jeszcze chciała wafelek więc wzięliśmy jej.
-to co powoli do domu , czy na miasto?-spytałam bo w sumie za jakąś godzinkę trzeba by było zjeść obiad, a przynajmniej Ana
-to gdzie teraz?

[Christian Grey]

-Mozna iść na miasto... trzeba nakarmić tego małego głodomora...- powiedział wesoło I uśmiechnął się do niej. Cmoknal Brooke.
-Tqkze azymut centrum i knajpa...- powiedział do nich ipowoli spacerkiem ruszyli.