[Brooke Davis]

***

[Brooke Davis]

Liam wrócił do domu po imprezie u Owena i Jennifer. Poszedł od razu na górę do sypialni.

[Magnolia Plumier]

Skorzystała z okazji i przyjechali sobie do niego do domu.. Rozejrzała się wysiadając z taksi..
-No, no.. nieźle zarabiasz na tym Uniwerku.. - powiedziała i złapała jego dłoń i dala się zaprowadzić do środka.. Jarała się tym, że zabrał ją do siebie.

[Brooke Davis]

-mam firmę , a uniwersytet to tylko dodatek -powiedział
-czego się napijesz?-spytał no i poszli do salonu
-zaraz powinno być też jedzenie

[Magnolia Plumier]

-Oo proszę.. a czym się zajmuje ta twoja firma? - zapytała zainteresowana.
-Moze być wódka z sokiem..- powiedziała z uśmiechem i napiła się jak jej zrobił drinka..
-yhm, to dobrze.. przyda się coś zjeść. - Siadła na kanapie, zakładając nogę na nogę.

[Liam Mcgregor]

Wsiadł do samochodu i pojechał do pracy.

[Liam Mcgregor]

Zaparkował samochód wszedł do domu. Napisała smsa do Ami i poszedł do kuchni.

[Carla Ruiz]

Przyjechali do niego do domu w takim razie. Weszli do środka i od razu się do niego dobrała. Pocałowała jego usta namiętnie i scisnela jego tylek przez spodnie..
-Gdzie sypialnia? - zapytała zadowolona z takiego obroty sprawy.

[Liam Mcgregor]

Złapał ją za tyłek uniósł w górę i pocałował jej usta. Zaniósł ją do sypialni po drodze pozbywali się ubrań.

[Liam Mcgregor]

Wrócił do domu z pracy, poszedł do salonu.

[Liam Mcgregor]

Zaparkował samochód i wszedł do domu.

[Liam Mcgregor]

Wrócił do domu po pracy , zaparkował auto wziął torbę z jedzeniem na wynosi i wszedł do domu. Poszedł do salonu.

[Liam Mcgregor]

Liam wszystko zorganizował , nawet załatwił prywatny samolot. Zapakował bagaż do samochodu pojechał po Carle. Z auta zadzwonił na lotnisko, żeby samolot już na nich czekał jak przyjadą.