[Liam Mcgregor]

-mamy tu prysznic -powiedział z cwanym uśmieszkiem
-lecimy na wyspy kanaryjskie -powiedział i pocałował jej usta
-mam nadzieję , że Ci się spodoba -puścił jej oczko

[Carla Ruiz]

-Na jeden dzień? Zwariowałeś? - zaśmiała się. Bo tyle lotu by tam chwilę pobyć? Trochę bez sensu. Dobrze że mają lozko w samolocie.
Pocałowała jego usta zaborczo.
-Yhm. Będzie bosko bo Ty jesteś boski....- powiedziała wesoło.

[Liam Mcgregor]

-mamy całe 3 noce razem -powiedział nie jechali tylko na jedną noc.
-więc nacieszymy się sobą -powiedział i pocałował jej usta. Rozchylił jej nóżki i zaczął masować jej łechtaczkę.

[Carla Ruiz]

-Wariat! A kto powiedział że ja mam dla Ciebie tyle czasu? - zaśmiała się.
-Yhm.. może uda się coś przełożyć...- dodała jak ja pieścił. Była nakręcona tym wszystkim.

[Liam Mcgregor]

-przecież pisałem, że porywam Cię na weekend -powiedział i pocałował jej usta
-myślę , że dasz radę i nie zrezygnujesz z tego naszego seksu -powiedział wpił się ustami w jej piersi. Nie przestawał masować jej guziczka

[Carla Ruiz]

-Chyba nie ogarnęłam...- zaśmiała się. Nie wiem czemu mi się ujebało, że na jeden dzień się maja spotkać xD
-Mysle że nie...- powiedziała z uśmiechem.. cmoknęła go drżącymi wargami. Przytrzymała jego dłoń przy swojej cipce, jej ciało wygięło się w luk i doszła..

[Liam Mcgregor]

Uwielbiał kiedy szczytowała. Czuł jej orgazm na swoich palcach kiedy je w nią wsunął.
-uwielbiam Twoją chciwą cipkę -powiedział usiadł na łóżku. Przyciągnął ją do siebie i napił ją na swoją pal. Głośno westchnął czując jaka jest mokra i gorąca.
-czy Ty kiedyś nie jesteś taka napalona Carla ?-spytał i unosił ją na sobie idealnie go przyjmowała całego w sobie.

[Carla Ruiz]

-Prsy tobie..? Nie ma opcji... zawsze jestem mokra...- powiedziala wesoło. Nabił ja na siebie więc westchnęła. Spojrzała w jego oczy i zaczęła się poruszać..
-Nq szczęście ten wyjazd to będzie więcej niż tylko seks.. - powiedziała, bo w końcu będą mogli wyjść razem. Cmoknęła go.

[Liam Mcgregor]

-oj tak zdecydowanie -powiedział pocałował jej usta i kochali się namiętnie zatracając się w tym seksie. Kiedy oboje szczytowali poszli się umyć , niedługo mieli lądować.
-ciesze się na ten wspólny czas razem -powiedział kiedy się ubierał wylądowali , zabrali swój bagaż wsiedli do limuzyny i pojechali.