[Ryan Holder]

-a jakie chcesz mieć zasady ?-spytał i spojrzał na nią
-mi wystarczy , że jesteśmy razem i tylko dla siebie -powiedział
-słucham czego potrzebujesz?

[Magnolia Plumier]

-No właśnie.. chodzi mi o ta monogramie.. - zaśmiała się, spojrzała na niego uważnie..
-Chcesz być tylko ze mną? Żadnych lasek na boku? Czy może jednak jakieś odstępstwa.. na sex party czy jakieś inne wyjazdy wakacyjne? - zapytała wesoło. No ona miała takie towarzystwo, że wszędzie pełno seksu xD

[Ryan Holder]

-chcę mieć tylko Ciebie , jeśli jakieś sex party to wtedy rozmawiamy co możemy a czego niego -powiedział
-ale tak w codziennym życiu nie chcę nikogo innego poza Tobą -powiedział

[Magnolia Plumier]

-Ale ogólnie to byłbyś otwarty na cokolwiek? - zapytała go. Nie lubiła ograniczeń ostatnio. W sensie dobrze jej z nim było, ale skończyła powazny związek nie tak dawno i chciała się trochę wyszaleć...
Pocałowała jego usta czule. Podobał się jej, był dobry w łóżku, ogólnie nie miała nic przeciwko.

[Ryan Holder]

-chodzi Ci o sex z innymi ?-spytał i spojrzał na nią. On w sumie dawno nie był w związku bzykał się z laskami, ale chciał już czegoś stałego.
-jeśli związek Ci nie odpowiada to mów śmiało -powiedział

[Magnolia Plumier]

-No na przykład...- powiedziała I wzruszyła ramionami..
-Nie wiem, czy mi nie odpowiada.. po prostu nie tak dawno rozstałam się z facetem.. I odkąd pamiętam to tylko jestem czyjaś dziewczyna...ostatnio chciałam postawić na siebie... I nie angażować się za bardzo...
-Ale lubię Cię... - spojrzała w jego oczy.. -Wiec nie wiem... - cmoknęła go czule.. .
-Damy sobie jeszcze trochę czasu?

[Ryan Holder]

-jasne , nic na siłę -powiedział i pocałował jej usta
-ale chcę mieć z Tobą kontakt i ten boski seks -powiedział z uśmiechem
-jesteś cudowną kobietą Mags

[Magnolia Plumier]

-Nigdzie nie uciekam od Ciebie...- powiedziała I objęła go za szyję..
-Mozemy dalej randkować.. ale na spokojnie...- uśmiechnęła się do niego.

[Ryan Holder]

-dobrze -powiedział i pocałował jej usta
-wiesz, że zawsze możesz wpaść do mnie kiedy masz na to ochotę -powiedział i spojrzał w jej oczy
-nawet jak będę w pracy -powiedział

[Magnolia Plumier]

Uniosła brew do góry..
-Uuu mówisz? A nikt mnie nie wywali? - zapytała z uśmiechem.
Przejechała dłonią po jego klacie..
-Bedziesz miał na sobie ten uniform? - przygryzła wargę.. aż się jej ciepłej zrobiło..
-Chyba chętnie skorzystam...- powiedziała wesoło..

[Ryan Holder]

-nikt Cię nie wywali -zaśmiał się
-tak inaczej nie da się pracować -puścił jej oczko
-lubisz mundury ?-spytał

[Magnolia Plumier]

-Myślę że mnie kręcą...- powiedziała wesoło I spojrzała na niego.. Zachichotała.
-Napisz mi kiedy będziesz w pracy a na pewno tam wpadnę.. bo ah.. kochanie.. nakręciłeś mnie.. - zaśmiała się. Pocałowała go namiętnie.

[Ryan Holder]

Odwzajemnił pocałunek i spojrzał na nią.
-jutro popołudnie mam w pracy więc zapraszam -powiedział z figlarnym uśmieszkiem.

[Magnolia Plumier]

Uśmiechnęła się do niego..
-Chetnie skorzystam...- powiedziała. Przeczesala jego włosy dłonią i spojrzała w jego usta..
-Dobrze.. a teraz chyba czas na mnie...- zaśmiała się. Cmoknęła go czule...
-Dziekuje za wspólny wieczór i poranek i w ogóle wszystko..

[Ryan Holder]

-w takim razie do zobaczenia i ja też dziękuje -powiedział pocałował jej usta , kiedy wyszła on się ogarnął i poszedł na siłownię.