[David Hudson]

-Widze ze bezposrednia z ciebie kobieta Mel - zasmial sie lekko ale..skoro ne potrzebowala zadnych gier wstepncyh..jemu to pasowalo.Nakierowal chuja na jej cipke i zaglebil sie w nia z westchnieniem.
-Ach..boska... - pocalowal ja i zaczal poruszac biodrami

[Melissa Martinez]

-Kotku gry wstępne będziesz miał ze swoją dziewczyną, a ja potrzebuję być zerżnięta -powiedziałam , jęknęłam kiedy wszedł we mnie
-o właśnie tak Dave -powiedziała byłam mega zadowolona, rozpychał się we mnie czułam go niesamowicie. Odwzajemniłam jego pocałunek i wypychałam bioderka ku niemu.

[David Hudson]

-No w sumie...bardzo dobrze powiedziane - zgodzil sie z nią David.Wiec juz potem skupial sie na konkretnej akcji.Pieprzyl ja mocno wsuwajac sie w nia po same jaja.Pochylil sie calujac i lizac jej cycki, ssac sutki...reka bladzil po jej ciele...

[Melissa Martinez]

Oj było mi cholernie dobrze, brakowało mi seksu, a dzisiaj nadarzyła się idealna okazja. Pojękiwałam z rozkoszy, czułam jak rozpycha się we mnie. Jego pieszczoty doprowadzały moje zmysły do szaleństwa.

[David Hudson]

OJ rak..co jak co bylo laska byla super sexy wiec mial odniecajacewidoki.
_Obroc sie - powiedzial po chwili wychdzac z niej.a kiedy to zorbila strleil jej mocnego klapsa w tylek a potem znow w nia wszedl i zaczal sie szybkowniej poruszac

[Melissa Martinez]

Kiedy ze mnie wyszedł obróciłam się do niego tyłem , wypięłam swój tyłek w jego stronę. Zawyłam z rozkoszy jak we mnie wszedł po raz drugi.
-rżnij mnie Dave och takk!-krzyczałam byłam napalona i spragniona mocnych orgazmów.

[David Hudson]

złapał ja mocno za bidra i wchodzil w nia po same jaja.głboko, mocno, szybko.Od czasu doc zasu dal jej klapsa..

[Melissa Martinez]

Jęczałam było mi tak cholernie dobrze, po dłuższej chwili szczytowałam. Mocno zaciskałam się na jego kutasie. Oj było mi bosko, moje ciało dostało to czego chciało.
-jesteś zajebisty-jęczałam

[David Hudson]

Poczul to..ale ne przestawal sie poruszac czujac ze jemu tez nie wiele brakuje.Jeczał i dyszal wchodzac w nia szybko az w koncu wyszedl z niej, chwycil chuja w dlon i po kilku ruchach trysnal nasieniem na jej wypiety tyleczek....
-Acchh......idelanie - padl po chwili na lozko dyszac

[Melissa Martinez]

Poczułam jego spermę na swoim tyłku.
-zdecydowanie tak -powiedziałam wytarłam się i położyłam się obok niego na łóżku
-podoba mi się ten wieczór -dodałam z uśmiechem.

[David Hudson]

-Taaakk..kto by pomyslal ze sie tak swietnie skonczy - usmiechnal sie David.
-Chcesz ejszcze isc do baru an drinka? - zapytal.

[Melissa Martinez]

-tak idziemy jeszcze na drinka -powiedziałam poszłam się ogarnąć wróciłam no i poszliśmy do baru się napić.