[Ruby Winston]

-Nie...- Jęknęła w końcu. Ale musiała przyznać że lepiej się czuła przy facetach w warsztacie..
Odwróciła głowę w stronę Opiego..
-Caluj mnie...- Mruknęła do niego i wpiła się w jego usta.

[Opie Winston]

Całował jej usta , nie zwalniając zapinał ją po same jajka. Czuł , że za chwilę będzie szczytował nie odrywał się od niej.

[Melissa Martinez]

Melissa stała tak jeszcze chwilę potem złapała jednego z kolesi i poszli do pokoju się bzykać.

[Ruby Winston]

-Oo ja pierdole.. - jęknęła kiedy Mel wyszła, a potem już doszła głośno jęcząc...
-Ooo ja pierdole.. - powtórzyła, no nakręciło ją to i to bardzo... Przygryzła mocno swoje wargi, czując jak jej całe ciało drży.

[Opie Winston]

Doszedł w niej
-boska -powiedział i pocałował jej usteczka. Wyszedł z niej, wsunął na tyłek spodnie i bokserki
-jesteś zajebista Ruby -powiedział i spojrzał na swoją żonkę
-idziesz do domu czy jeszcze pracujesz ?

[Ruby Winston]

-Jeszcze mam chwilę zmiany, ale poczekasz na mnie? - zapytała patrząc na niego z uśmiechem, jak już się poprawiła z tym wszystkim..
-Kocham Cię... - powiedziała nakręcona i zaspokojona..

[Opie Winston]

-ja Ciebie też -powiedział
-pewnie , że poczekam -powiedział i poszedł do baru usiadł i zamówił sobie browara.

[Ruby Winston]

Podała mu więc piwko, jeszcze troche pracowała, a potem zostawiła zmianę pozostałym dziewczynom i pojechali z Opiem do domu.

[Melissa Martinez]

Przyjechałam w południe do pracy. Wiedziałam , że Teller miał dzisiaj wpaść więc ogarnęłam wszystko by mieć dla niego czas. Odświeżyłam się poprawiłam makijaż i czekałam na niego.

[Clive Teller]

Clive przyjechał do klubu, oczywiście od wejścia dotarły go przechwalanki jednego z kolesi, że zerżnął Melisse. Wkurwił się.. podszedł do baru..
-Do mojego gabinetu...- powiedział przez zaciśnięte zęby..I poszedł przodem.

[Ruby Winston]

Ruby rano przyjechała do pracy, bo miała zmianę za Melisę. Zajęła się robota itp. Gdy nadszedł czas lunchu to zagęściła się w klubie od chłopaków, więc miała trochę roboty na kuchni.. ale w końcu jak już wszystkich nakarmiła to wzięła talerze dwa z jedzeniem i poszła na warsztat znaleźć swojego męża.

[Melissa Martinez]

Przyszłam do klubu przywitałam się z wszystkimi i czekałam na Tellera.

[Clive Teller]

Przyjechał do klubu, przyszedł do baru, spojrzał na Melissę i tylko skinął na nią głową, by poszła za nim.